Na dwa mecze pauzy komitet rozgrywek przy hiszpańskim związku wycenił przewinienie Leo Messiego z finału Superpucharu Hiszpanii. Przypomnijmy, że Argentyńczyk dostał czerwoną kartkę za uderzenie Asiera Villalibre w końcówce dogrywki.
Wszystko dlatego, że sędzia nie wpisał do protokołu agresji, ale nadmierne użycie siły. To oznacza, że dwa mecze będą karą jedną z najmniej dotkliwych, jakie możliwe były do wymierzenia gwieździe Barcelony. Kara obowiązuje we wszystkich hiszpańskich rozgrywkach i to akurat dobra wiadomość dla Blaugrany. Messiego zabraknie bowiem w pucharowym meczu z Cornellą oraz ligowym z Elche.
W tym pierwszym i tak nie był przewidywany do gry, a w kolejnym Barcelona powinna sobie poradzić z Ilicitanos w lidze. Messi wróci do gry albo w 1/4 finału, jeśli Barca ogra lokalnego rywala, albo kilka dni później. Wówczas Barcelonę czekać będzie ligowe starcie z… Athletikiem na Camp Nou.
Czerwona kartka?
Leo Messi w finałowym meczu nie wytrzymał ciśnienia i uderzył Asiera Villalibre w jednym ze starć. Zawodnicy Athletiku wielokrotnie łapali w bezceremonialny sposób graczy Barcelony, zwłaszcza upatrując sobie Frenkiego De Jonga. Holender jednak nie dał się sprowokować i dopiero przewinienie na Messim skończyło się odwetem.
Messi z czerwoną ? kartką, Athletic Club pokonał FC Barcelonę 3:2 i zdobył Superpuchar Hiszpanii! ?
Argentyńczykowi puściły nerwy! ? #lazabawa ?? pic.twitter.com/SM48DJNF0n
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 17, 2021
