Nowy dyrektor, roszady w sztabie. Zmiany w pionie sportowym Rakowa

03.08.2021

Sporo się dzieje na początku sezonu w Rakowie Częstochowa. Wicemistrz Polski przeżywa w ostatnich tygodniach duże wahania nastrojów. Są zwycięstwa, są wpadki, a to wszystko „okraszone” sporymi zmianami dotykającymi warstwę sportową i organizacyjną klubu.

Wczoraj Raków Częstochowa poinformował o odejściu Pawła Tomczyka z funkcji dyrektora sportowego. Powody? Warto zerknąć na poniższego tweeta użytkownika Janekx89:

Teraz jego następcą, od 1 października, zostanie Robert Graf. Dotychczasowy dyrektor sportowy Warty Poznań był niezwykle chwalony za pracę wykonaną w stolicy Wielkopolski. M.in. dzięki jego działaniom „Zieloni” byli o krok od awansu do europejskich pucharów.

Spore zmiany w sztabie

O ile kadra zespołu nie została mocno zmieniona, o tyle już sztab szkoleniowy mógł odczuć spore zmiany. Odeszli: Maciej Sikorski, Wojciech Makowski i Norbert Onuoha. Pierwszy był trenerem bramkarzy, drugi pracował w roli asystenta Marka Papszuna. Ostatni, jeden z najmłodszych trenerów w ekstraklasowych sztabach, był analitykiem.

W ich miejsce trafili: Dariusz Skrzypczak – były trener Stali Mielec, Dawid Szwarga z GKS-u Katowice, a także odpowiedzialni w większej mierze za kwestie analityczne Maciej Krzymień oraz Łukasz Becella. Co ciekawe tego ostatniego… już w klubie nie ma. Oficjalnych wersji nie ma, ale nieoficjalne sugerują nieporozumienia z pierwszym trenerem. Becella szybko znalazł zatrudnienie w Zagłębiu Lubin. Jego miejsce zajął z kolei Łukasz Włodarek. Ten ostatni kończył sezon jako pierwszy trener GKS-u Jastrzębie. Wcześniej pracował tam jako asystent. Włodarek to dobry znajomy Szwargi z grupy trenerskiej Deductor zajmującej się treningami indywidualnymi oraz szkoleniami trenerskimi.

***

Przypomnijmy, że Raków Częstochowa ma za sobą już pięć meczów nowego sezonu. Najpierw wygrał Superpuchar Polski przy Łazienkowskiej. W Ekstraklasie zdobył 3 punkty, pokonując Piasta na wyjeździe i doznając lanie w Białymstoku. W międzyczasie jednak awansował do III rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Po mękach ograł w karnych Suduvę Marijampole. Lada moment częstochowianie spotkają się z Rubinem Kazań w grze o czwartą rundę.