Niecały miesiąc do startu sezonu 1 Ligi. Kto będzie faworytem do awansu?

20.06.2022

Rozgrywki Fortuna 1 Ligi od kilku sezonów są gwarantem wielu emocji. O każdym kolejnym sezonie często mówi się, że będzie „najciekawszym od lat”. My powstrzymujemy się od tych słów, bo padają one w zasadzie co roku, ale nie mamy wątpliwości, że również nadchodząca kampania zapowiada się niezwykle intrygująco.

Kto faworytem do awansu?

Naturalną sprawą byłoby wskazanie, że głównym faworytem, by szybko powrócić na poziom Ekstraklasy jest Wisła Kraków. Przy Reymonta obecnie jednak panuje spory bałagan. Na to wskazywać może chociażby ostatnia konferencja klubu, która w sumie pokazała, że Biała Gwiazda wcale nie jest gotowa na to, by szybko wrócić do najwyższy szczebel rozgrywek w Polsce. Przed Jerzym Brzęczkiem spore wyzwanie, bo z drugiej strony sprawę trzeba postrzegać w ten sposób – mimo wszystko, brak awansu będzie kolejną porażką w CV 51-letniego trenera.

Jednym z głównych kandydatów do awansu jest z pewnością Arka Gdynia. Piłkarze Ryszarda Tarasiewicza, wbrew pozorom, mają za sobą bardzo udaną wiosnę. Od początku 2022 roku do maja pozostawali zespołem niepokonanym w 1 Lidze i wywrócili się w samej końcówce sezonu. Najpierw kosztowało ich to bezpośrednią przepustkę do Ekstraklasy, a potem odpadnięcie w barażach przeciwko Chrobremu. Teraz w Gdyni celem jest punktowanie na podobnym poziomie, co prawdopodobnie pozwoliłoby odjechać reszcie ligi po pierwszej rundzie zmagań.

W przypadku Arki sporym znakiem zapytania jest jednak to w jakim kształcie będzie prezentować się jej kadra. Niepewni swojej przyszłości są Hubert Adamczyk i Christian Aleman. Ten pierwszy może odejść do Niemiec, a Ekwadorczyk ma na stole poważną ofertę między innymi z Piasta Gliwice. Kuszony także jest Olaf Kobacki, chociaż wychowanek Lecha niedawno został wykupiony z Atalanty i podpisał z Arką kontrakt do 2025 roku.

Wracając do spadkowiczów z Ekstraklasy, to na zespół najbardziej przygotowany na walkę o powrót do elity, wydaje się być Bruk-Bet Termalica. Przede wszystkim Słoniom udało się zatrzymać Andryia Dombrovsky’ego, a więc odkrycie końcówki ubiegłej kampanii. Klub nie zamierza oddawać także Murisa Mesanovicia. Bośniak na poziomie Ekstraklasy strzelił jedenaście goli, więc można spodziewać się tego, że powinien zagwarantować trafienia także w 1 Lidze. Co może przeszkodzić Bruk-Betowi? Niewiadomą może okazać się atmosfera wewnątrz zespołu, bo relacje na linii trener Latal i drużyna podobno nie są najlepsze. Czeski szkoleniowiec pozostał w Niecieczy, ale jednocześnie potrafił pożegnać się chociażby z kapitanem Piotrem Wlazło.

Niedawno w jakim składzie do ligi przystąpi za to Górnik Łęczna. Klub prawdopodobnie opuści Bartosz Śpiączka, który jest o krok od Korony Kielce. Transfer do zagranicznego klubu próbuje wymusić Jason Lokilo, chociaż pytały o niego Śląsk Wrocław czy Zagłębie Lubin – transfer nie był jednak możliwy, bo Górnik oczekuje za Belga dużych pieniędzy. Oferty ma także inny ważny zawodnik Dumy Lubelszczyzny, Damian Gąska. Klub nie będzie jednak chciał pozbywać się w jednym okienku wszystkich trzech najlepszych ogniw swojej ofensywy.

Swoje ambicje do walki o awans z pewnością mają także w Tychach. O to zadbać ma nowy trener Dominik Nowak, który z pewnością należy do jednych z najbardziej doświadczonych szkoleniowców na tym poziomie rozgrywkowym. Jednocześnie klub czeka przebudowa kadry – już teraz GKS opuścili chociażby Łukasz Grzeszczyk, Bartosz Biel czy Oskar Paprzycki. Nową gwiazdą drużyny ma za to być Anotnio Dominguez, który w maju odszedł z Łódzkiego Klubu Sportowego.

Sami jesteśmy ciekawi co zaprezentuje nam Podbeskidzie Bielsko-Biała. Górale w zimowym okienku dokonali kilku naprawdę obiecujących transferów, ale ostatecznie całą rundę musieli spisać na straty. Za bardzo słaby początek wiosny posadą zapłacił duet trenerów Piotr Jawy i Marcin Dymkowski. Teraz o awans z Podbeskidziem walczyć ma Mirosław Smyła, który początkowo miał być tylko tymczasowym szkoleniowcem, ale koniec końców został w Bielsku na dłużej.

Poza wymienionymi wyżej zespołami – jak zwykle – możemy spodziewać się innych nieoczywistych zespołów, które mogą włączyć się do walki o awans. Być może, pomimo kłopotów poza boiskowych, będzie to ŁKS lub Zagłębie Sosnowiec? Czy pomimo straty trenera i kilku piłkarzy w czołówce wciąż będziemy oglądać Chrobrego Głogów? Czy postęp w swojej grze wykona GKS Katowice? Jak w 1 Lidze układać będzie się ambitny plan Stali Rzeszów? A może powrót Ruchu Chorzów okaże się spektakularny? Odpowiedzi na te pytania będziemy poznawać już od 15 lipca.