Lech Poznań w końcu zgarnie środkowego obrońcę!

25.07.2022

Można było narzekać na formę wielu piłkarzy Kolejorza u progu sezonu. Jednak władze klubu niewiele zrobiły, by John van den Brom mógł wybierać optymalne zestawienie składu. Braki były widoczne zwłaszcza na środku obrony. Teraz Lech Poznań będzie miał jednak szerszą kadrę na tej pozycji, pozyskują szwedzkiego stopera.

Lech Poznań właśnie poinformował, że Filip Dagerstal przechodzi testy medyczne. Tuż po nich zwiąże się z Kolejorzem roczną umową. Będzie ratunkiem dla obecnego środka obrony, który wygląda katastrofalnie pod względem kadrowym. Kontuzje leczy nadal Bartosz Salamon, a ostatnio zabrakło także Antonio Milicia. Ponadto kłopoty zdrowotne mieli kolejni do gry na tej pozycji: Lubomir Satka, Alan Czerwiński czy młody Maksymilian Pingot. Doszło do tego, że van den Brom musiał wystawić na tej pozycji… Barry’ego Douglasa. Szkot poradził sobie nieźle w spotkaniu z Dinamo Batumi, które Lech Poznań wygrał 5:0. Jednak to pokazało dopiero ogrom kłopotów lechitów w linii defensywnej.

To czwarty letni transfer mistrza Polski. Co ciekawe już trzecie wypożyczenie. W tym przypadku, podobnie jak przy Citaiszwilim, również Kolejorz nie będzie miał prawa wykupu po zakończeniu umowy. Filip Dagerstal podpiszę roczną umowę, ale na dłuższy pobyt w stolicy Wielkopolski się nie zanosi. Wszystko dlatego, że dotychczasowy pracodawca FK Chimki nie zgodziły się na takie zapisy. Rosjanie podpisali ze Szwedem umowę aż do 2024 roku, więc nie mieli interesu w pozbyciu się swojego piłkarza.

Przypomnijmy, że Lech Poznań ma za sobą już pięć meczów nowego sezonu. Odpadł z eliminacji do Ligi Mistrzów, po porażce z Karabachem Agdam. W II rundzie el. do Ligi Konferencji pokonał u siebie Dinamo Batumi 5:0 i jest jedną nogą w kolejnej rundzie. Po drodze przegrał Superpuchar Polski z Rakowem oraz inauguracyjne spotkanie ze Stalą Mielec w lidze. Teraz przed nim rewanż w Gruzji(czwartek) oraz ligowe spotkanie z Wisłą Płock u siebie w niedzielę.