Wielka reaktywacja – David Villa znów u boku legendy Barcelony

01.12.2018

Mistrzostwa świata osiem lat temu, Hiszpania krocząca po triumf, a na jej czele (czyt. szpicy) on – świeżo zakontraktowany napastnik Barcelony. David Villa dołączając do „Dumy Katalonii” chciał zdobywać trofea i to się udało, m.in. za sprawą Pucharu Europy. Teraz, po pięciu latach, znów zagra ze starym znajomym.

Villa w Barcelonie zrobił swoje, a w 2013 roku odszedł do Atletico. Nieszczególnie przypodobał się kibicom byłej drużyny, kiedy po zdobyciu przeciwko niej gola cieszył się jak szalony. Po roku trafił jednak do MLS, gdzie został legendą New York City FC (80 bramek w 124 meczach). Teraz, u schyłku kariery, uda się w kolejne nieco egzotyczne piłkarsko miejsce, czyli do… Japonii. Już chyba wiecie, czym to pachnie.

36-latek został właśnie zawodnikiem Vissel Kobe, w którym występuje m.in. Lukas Podolski i były kolega z „Barcy”, Andres Iniesta. Villa nie przedłużył umowy, która wygasła z początkiem grudnia i postanowił „pozwiedzać” nowe miejsce. Trzeba przyznać, że nowo powstała ekipa wygląda imponująco – Villa, Iniesta i Podolski to „mokry sen” graczy Football Managera 2008, który po dekadzie się ziścił. Kto wie, może w kolejnym sezonie Vissel Kobe poprawi dziesiątą lokatę z minionego, niedawno zakończonego sezonu.

Kliknij i odbierz zakład bez ryzyka 110 zł + 10 zł na START + 400 zł od depozytu!