Podsumowanie występów Polaków za granicą 22.09 – 24.09

25.09.2023

Nie tylko w naszej rodzimej PKO BP Ekstraklasie wstępują Polscy zawodnicy. Również w innych ligach co tydzień możemy śledzić zmagania Polaków na boiskach. W ten weekend dobry występy zanotowali Robert Lewandowski i Marcin Bułka. Nie najlepszy występ zanotował Wojciech Szczęsny. Zapraszamy do zapoznania się z występami Polaków za granicą 22.09 – 24.09.

Dołącz do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku o piłce nożnej

Robert Lewandowski

W sobotę Barcelona mierzyła się z Celtą Vigo. Goście wyszli na 2-bramkowe prowadzenie. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się porażką Dumy Katalonii, losy spotkania odwrócił Robert Lewandowski, który zanotował dwa szybkie trafienia w samej końcówce meczu, dając drużynie impuls do zwycięstwa. Zwycięskiego gola strzelił Cancelo. Bohaterem spotkania bez dwóch zdań został kapitan reprezentacji Polski.

Marcin Bułka

W miniony weekend najlepiej spisującym się Polakiem na zagranicznych ligach okazał się Marcin Bułka. Bramkarz dokonał niemożliwego. Obronił dwa rzuty karne podczas piątkowego meczu przeciwko Monaco. Oprócz obronionych jedenastek dokonał, również kilku ważnych interwencji. To po jego niesamowitej grze Nicea pokonała Monaco 1:0.

Adam Buksa

Adam Buksa podtrzymuje wysoką formę. Tydzień strzelił dwa gole w spotkaniu przeciwko Fenerbahce. Tym razem również przyczynił się do zwycięstwa Antalyasporu przeciwko Samsunsporowi. Klub Buksy wygrał 2:0, a polski napastnik zanotował asystę. Swoimi występami wysyła jasny sygnał nowemu selekcjonerowi naszej kadry narodowej, że jest gotowy na powołanie do reprezentacji.

Tymoteusz Puchacz

Był piłkarz Lecha Poznań w końcu przebił się do podstawowego składu Kaiserslautern. Na początku września w meczu ligowym przeciwko FC Nurnberg strzelił gola i zanotował asystę. W niedziele przeciwko Hansie Rostock zaliczył kolejną asystę w obecnym sezonie.

Wojciech Szczęsny

Zupełnie nieudany występ przytrafił się Wojciechowi Szczęsnemu. Juventus przegrał z Sassuolo 2:4. Bramkarz reprezentacji Polski nie popisał się przy pierwszej bramce dla rywali. Piłka przy strzale Lauriente przeszła przez ręce Polaka i w kuriozalny sposób trafiła do siatki. Podczas ostatniej akcji meczu. Szczęsny zamierzał wznowić grę, nie zrozumiał się z obrońcą Starej Damy, przez co stoper skierował piłkę do własnej bramki.