Niespodziewani bohaterowie Manchesteru – podsumowanie LM

25.10.2023

Wtorkowe zmagania w Lidze Mistrzów nie przyniosły żadnych niespodzianek. Większość faworytów wywiązała się ze swoich obowiązków. W Manchesterze popisali się dwaj najbardziej krytykowani zawodnicy w tym sezonie – Onana i Maguire. Zapoznaj się z podsumowaniem wtorkowych spotkań w Lidze Mistrzów.

Futbolnews baner FB

Galatasaray – Bayern Monachium 1:3

Bayern Monachium w pierwszej połowie dał się nieco przytłoczyć tureckiej atmosferze. Co prawda szybko strzelił bramkę, ale Galatasaray wyglądało lepiej i jeszcze do przerwy mistrz Turcji wyrównał. W drugiej odsłonie rywalizacji faworyci grali już dużo lepiej, a po bramkach Kane’a i Musiali wygrali 3:1.

Inter – Salzburg 2:1

Inter za cel stawia sobie jak najszybszy awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, aby skupić się na walce o Scudetto. Podopieczni Inzaghiego wykonali swoje zadanie, choć nie obyło się bez problemów. W 19. minucie do siatki trafił Sanchez, który wykorzystał doskonałe dogranie Mkhitaryana. Jest to pierwsze trafienie Chilijczyka po powrocie do Interu. Goście grali jednak dosyć dobrze i co jakiś czas wyprowadzali groźne kontry. W drugiej połowie udało im się doprowadzić do wyrównania, ale Calhanoglu chwilę później wykorzystał rzut karny i zapewnił komplet punktów Nerazzurrim.

Union Berlin – Napoli 0:1

Napoli w spotkaniu na trudnym terenie wyszedł obronną ręką. Mistrz Włoch po porażce z Realem Madryt potrzebował kompletu punktów i udało mu się ograć Union Berlin. W tym spotkaniu nie było zbyt wielu klarownych sytuacji. Jedną z nich wykorzystał jednak Raspadori, który zapewnił Napoli komplet punktów.

Benfica – Real Sociedad 0:1

Benfica grała bardzo ważne spotkanie z Realem Sociedad. W tak wyrównanej grupie jak grupa D nie ma miejsca na pomyłki. Klub z Portugalii ma jednak 0 punktów po 3 kolejkach i sprawa awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów mocno się skomplikowała. Goście skromnie wygrali, a gola strzelił Brais Mendez.

Braga – Real Madryt 1:2

Real Madryt ma po trzech kolejkach dziewięć punktów. Królewscy nie zawiedli w starciu z Bragą, choć do końcowego gwizdka nie mogli być pewni zwycięstwa. Real po bramkach Rodrygo i Bellinghama prowadził 2:0, ale dla gospodarzy trafił Djalo. Zawodnicy Bragi przez około 30 minut ponownie próbowali pokonać Kepę, ale Hiszpan nie skapitulował po raz drugi.

Lens – PSV 1:1

Lens po wygranej nad Arsenalem był uskrzydlony i chciał potwierdzić dobrą dyspozycję. Gospodarze musieli jednak gonić wynik po tym jak do siatki trafił Bakayoko. W 65. minucie po podaniu Frankowskiego wyrównał Wahi i kluby podzieliły się punktami.

Manchester United – Kopenhaga 1:0

Manchester United był zdecydowanym faworytem tego starcia, ale goście nie wyglądali źle i kilkukrotnie zagrozili bramce Onany. Czerwone Diabły za to przez dłuższy czas nie były w stanie zagrozić bramce Grabary i kilka razy zmarnowały dogodne sytuacje. Dopiero w 72. minucie wynik rywalizacji otworzył… Harry Maguire. Anglik wykorzystał dośrodkowanie Eriksena. W samej końcówce meczu goście mogli wyrównać, gdyż po faulu McTominaya arbiter przyznał gościom rzut karny. Bohaterem okazał się jednak Andre Onana, który obronil jedenastkę.

Sevilla – Arsenal 1:2

Po porażce z Lens, Arsenal potrzebował kompletu punktów, ale w stolicy Andaluzji gra się bardzo trudno. Kanonierzy potwierdzili dobrą dyspozycję i po bramkach Martinellego i Gabriela Jesusa powadzili 2:0. Sevilla za sprawą Gudelja złapała kontakt, ale nie potrafiła urwać punktu faworytowi.

Fot. Pressfocus