Hit w Anglii nie zawiódł. Podsumowanie kolejki 10.11 – 12.11

13.11.2023

W miniony weekend byliśmy świadkami wielu ciekawych starć. Najciekawiej zapowiadającym się meczem poprzedniego weekendu, było spotkanie na szczycie Premier League, w którym Chelsea podejmowała Manchester City. Zapraszamy na podsumowanie kolejki 10.11 – 12.11.

Futbolnews baner FB

Real Madryt – Valencia 5:1

W sobotni wieczór Real Madryt mierzył się z Valencią. Królewscy musieli poradzić sobie bez swojego najlepszego piłkarza obecnego sezonu, Jude’a Bellinghama. Stołeczny klub stanął na wysokości zadania i spisał się znakomicie. Już na początku spotkania, w 3. minucie gola zdobył Carvajal. W dalszej części meczu, coraz lepiej układało się na korzyść Realu i Królewscy gładko strzelili kolejne cztery bramki. Honorowe trafienie dla Valencii zdobył w 88. minucie Duro.

Chelsea – Manchester City 4:4

Najciekawiej zapowiadającym się meczem poprzedniego weekendu było starcie Chelsea z Manchesterem City. Hitowe starcie nie zawiodło i piłkarze rozegrali znakomite zawody. Wynik meczu otworzył Haaland w 25. minucie, następnie The Blues wyszli na prowadzenie po bramkach Silvy i Sterlinga. Drużyny wymieniały cios za cios i tuż przed przerwą wyrównał Akanji. W drugiej połowie, ponownie na prowadzenie wyszli mistrzowie Anglii. Haaland strzelił drugiego gola. w 67. minucie wynik na 3:3 ustalił Jackson. Końcówka spotkania była niezwykle emocjonująca. W 86. minucie ponownie w tym meczu prowadzenie dał swojemu zespołowi Rodri. a w 90+5. minucie rzut karny wykorzystał Palmer. Mecz zakończył się wynikiem 4:4.

Lens – Marsylia 1:0

W lidze francuskiej Lens podejmował Marsylię. Druga drużyna zeszłego sezonu Ligue 1 stworzyła sobie lepsze okazję strzeleckie niż ekipa przyjezdna, jednak nie grzeszyła skutecznością. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, Gradit w 90. minuta uratował swój zespół i dał trzy punkty Lens.

Benfica – Sporting 2:1

W niedzielny meczu obyło się spotkanie na szczycie ligi portugalskiej. Spotkanie zapowiadało się również niezwykle emocjonująco, ponieważ drużyny znajdują się nasz szczycie tabeli ligowej i walczą o tytuł mistrzowski. W końcówce pierwszej połowie na prowadzenie wyszedł Sporting po golu Gyokeresa. Benfica wygrała derby Lizbony po emocjonującej końcówce. Bramki dla mistrzów Portugalii padały w 90+4. i 9+7. minucie.