Eliminacje EURO 2024. Kto jeszcze może awansować z eliminacji?

Szesnaście reprezentacji zapewniło już bezpośredni awans na EURO 2024. Pozostało jeszcze siedem wolnych miejsc, z czego cztery zostaną zajęte już w tym tygodniu. Kto ma jeszcze szansę zakończyć cykl eliminacji w najlepszej dwójce swojej grupy?

Futbolnews baner FB

Cztery miejsca, ośmiu chętnych

Coraz więcej drużyn można wpisać jako uczestników przyszłorocznego EURO. Obecnie mamy siedemnastu pewnych uczestników tej imprezy (szesnastu, którzy wywalczyli bezpośredni awans, oraz Niemcy jako gospodarz turnieju). W ostatniej kolejce eliminacji poznamy ostatnie cztery zespoły, które już za chwilę zdobędą bilety do Niemiec. Osiem drużyn wciąż ma matematyczne szanse na drugie miejsce w grupie, dające rzecz jasna udział w mistrzostwach Starego Kontynentu. Rywalizacja o drugie miejsce dające awans rozstrzygnie się dzisiaj oraz jutro w grupach C, D, E oraz H.

Bezpośredni mecz pomiędzy Ukrainą, a Włochami, zdecyduje, kto zajmie drugie miejsce w grupie C. Liderem grupy zostanie Anglia bez względu na rozstrzygnięcia w ostatniej serii. Obie drużyny mają po trzynaście punktów, lecz Italia jest w delikatnie lepszej sytuacji ze względu na zwycięstwo w poprzednim bezpośrednim spotkaniu z naszymi sąsiadami. Zatem zwycięstwo Włochów bądź remis premiuje zespół Luciano Spalettiego. Ukraińcy do bezpośredniego awansu potrzebują zwycięstwa w tym meczu. Spotkanie odbędzie się dzisiaj o godz. 20:45.

Inaczej wygląda sytuacja w grupie D. Druga Chorwacja ma dwa „oczka” przewagi nad trzecią Walią, lecz ważny będzie również terminarz w ostatniej kolejce. Luka Modrić i spółka zmierzą się bowiem z Armenią, która już jest pozbawiona szans na awans nawet poprzez baraże, a Walijczycy zagrają z Turcją, która już ma zapewniony udział na EURO. Rozsądek podpowiada, że Chorwacja będzie kolejnym uczestnikiem mistrzostw Europy, choć matematycznie nie jest to jeszcze w stu procentach pewne. Wszystkiego dowiemy się po wtorkowych spotkaniach.

„Polska” grupa, czyli grupa E może być zwariowana. Pewna awansu jest reprezentacja Albanii, natomiast o drugie miejsce powalczą Czechy (obecnie wicelider) oraz… czwarta Mołdawia. Po remisie z południowo-zachodnimi sąsiadami pozbawiona bezpośredniego awansu jest reprezentacja Polski, która weźmie udział w barażach. W ostatniej kolejce Czechy podejmą Mołdawian (dzisiaj o godz. 20:45). I to ta pierwsza drużyna utrzyma drugie miejsce dające udział na EURO jeśli nie przegrają tego spotkania. Jeśli z kolei to goście z Mołdawii zwyciężą – reprezentacja Mołdawii już dziś może zapewnić swój występ w mistrzostwach Europy!

Pozostała jeszcze grupa H. W tej grupie również zobaczymy decydujące spotkanie pomiędzy pretendentami do awansu. A tymi są reprezentacje Słowenii oraz Kazachstanu. Ta pierwsza drużyna ma punkt przewagi nad Kazachstanem (19 „oczek” Słowenii przy 18 Kazachstanu). Kazachowie mogą podejść do tego meczu bez większej presji, ponieważ niezależnie od wyniku tego spotkania Kazachstan w najgorszym przypadku znajdzie się w barażach. Zespół ten jest bowiem trzeci w kolejce udziału w barażach w dywizji C Ligi Narodów. Dla Słowenii jest to natomiast dobra sytuacja wyjściowa, by zaklepać wyjazd do Niemiec – wystarczy zwycięstwo lub podział punktów. Natomiast jeśli Słowenia przegra dzisiaj to spotkanie, nie dość, że straci drugie miejsce, to jeszcze straci szanse na awans przez baraże. W obecnym zestawieniu reprezentacja Słowenii mogłaby być dopiero szósta w kolejce do udziału w barażach w dywizji B.

Zestawienie wszystkich dwudziestu reprezentacji, które wywalczą bezpośredni awans, jak i skład turniejów barażowych, poznamy jutro późnym wieczorem.

Fot. Pressfocus