PKO BP Ekstraklasa: zapowiedź 19. kolejki
Ostatnia kolejka PKO BP Ekstraklasy w 2023 roku. Upływająca jesień była interesująca w kontekście rywalizacji o fotel lidera oraz ucieczkę ze strefy spadkowej. Najbliższy weekend również zawiera w sobie kilka ciekawych meczów. Zapraszamy na zapowiedź 19. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Materiał powstał przy współpracy z bankiem PKO BP.
PKO BP Ekstraklasa: tabela przed 19. kolejką
Kto ucieszył się na widok takiej tabeli? 🧐🤓 pic.twitter.com/bN69agBpF2
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) December 11, 2023
PKO BP Ekstraklasa: terminarz 19. kolejki
Górnik Zabrze – Warta Poznań (15.12, 18:00)
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław (15.12, 20:30)
Puszcza Niepołomice – Jagiellonia Białystok (16.12, 15:00)
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin (16.12, 17:30)
Radomiak Radom – Lech Poznań (16.12, 20:00)
ŁKS Łódź – Ruch Chorzów (17.12, 12:30)
Raków Częstochowa – Korona Kielce (17.12, 15:00)
Legia Warszawa – Cracovia (17.12, 17:30)
Piast Gliwice – Stal Mielec (18.12, 19:00)
PKO BP Ekstraklasa: zapowiedź spotkań 19. kolejki
Górnik Zabrze – Warta Poznań (15.12, 18:00)
Górnik zamyka górną połowę tabeli PKO BP Ekstraklasy, drużyna z Zabrza jest też na fali wznoszącej, jeśli chodzi o mecze rozgrywane u siebie. Na pięć ostatnich meczów, podopieczni Jana Urbana wygrali cztery na własnym stadionie. Atutem poznańskiej Warty w bieżących rozgrywkach jest na pewno skuteczna gra na wyjazdach. Zderzenie dwóch światów, gdzie delikatnie większe szanse na zwycięstwo mogą mieć gospodarze, którzy są cztery lokaty wyżej od zespołu z Poznania.
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław (15.12, 20:30)
Spośród drużyn z obecnej czołówki ekstraklasy, to lider wyjdzie na murawę jako pierwszy. Już w piątek Śląsk Wrocław pojedzie do Lubina, by walczyć o ligowe punkty z miejscowym Zagłębiem. Zespół prowadzony przez Jacka Magierę niespodziewanie zgubił punkty w dwóch ostatnich ligowych meczach: z Rakowem oraz Koroną. Strata łącznie czterech punktów sprawiła, że Jagiellonia Białystok traci tylko jedno „oczko” do drużyny z Dolnego Śląska. Jeśli wrocławianie zgubią punkty również w tej kolejce, otworzą tym samym szansę Jagiellonii, by zmienić lidera PKO BP Ekstraklasy.
Puszcza Niepołomice – Jagiellonia Białystok (16.12, 15:00)
Beniaminek z Niepołomic po ostatnim wygranym spotkaniu z Widzew Łódź uciekł ze strefy spadkowej. Dużym atutem drużyny Tomasza Tułacza jest gra zespołu w Krakowie, gdzie zdobyła 15 na 19 punktów. Zdecydowanym faworytem pozostaje wciąż Jagiellonia, która dysponuje zdecydowanie najlepszą ofensywą w całej lidze. Po drugie, podopieczni Adriana Siemieńca celują w zwycięstwo, by nadal deptać Śląskowi po piętach, a być może nawet go wyprzedzić.
Widzew Łódź – Pogoń Szczecin (16.12, 17:30)
Obie drużyny mogą mówić o obniżce formy. Zwłaszcza Pogoń, która ostatni mecz ligowy wygrała 4 listopada (z Puszczą Niepołomice). Zespoły te dzieli pięć punktów w tabeli: Widzew zajmuje obecnie jedenaste miejsce ze zdobyczą 22 punktów, podczas gdy Portowcy mają punktów dwadzieścia siedem i są na szóstej lokacie. Jednak nie tyle miejsce w tabeli, co obecna forma może być bardziej decydująca w kontekście wytypowania potencjalnego zwycięzcy tego spotkania.
Radomiak Radom – Lech Poznań (16.12, 20:00)
Mecz szczególny zarówno dla Johna van den Broma, jak i Macieja Kędziorka. Jeszcze kilka tygodni ten drugi był asystentem Holendra, dzisiaj stanie po przeciwnej stronie barykady jako szkoleniowiec Radomiaka. Początek pracy Kędziorka jest udany, lecz dzisiaj jego zespół czeka znacznie trudniejszy sprawdzian. Lech zalicza ostatnimi czasy lekki dołek formy, lecz to Kolejorz dalej jest uznawany za faworyta tego spotkania. Pytanie natomiast, czy „efekt nowej miotły” utrzyma się w drużynie z Radomia…
ŁKS Łódź – Ruch Chorzów (17.12, 12:30)
Ostatnią niedzielę w PKO BP Ekstraklasie w 2023 roku rozpoczniemy od meczu w Łodzi. Kilka dni temu miejscowy ŁKS sensacyjnie wywalczył jeden punkt w rywalizacji z Legią Warszawa. Teraz klasa rywala jest znacznie niższa – z całym szacunkiem do Ruchu Chorzów – lecz stawka meczu jest dużo wyższa. Spotkają się dwaj beniaminkowie ligi, którzy zajmują również dwa ostatnie miejsca. Zwycięstwo gospodarzy bądź Niebieskich nie sprawi, iż któryś zespół ucieknie ze strefy spadkowej (do bezpiecznej strefy tracą odpowiednio dziewięć oraz sześć punktów), lecz może być budujące na dalszą rywalizację w tym sezonie, który zostanie wznowiony w lutym przyszłego roku. W tym spotkaniu każdy wynik – łącznie z remisem – jest możliwy.
Raków Częstochowa – Korona Kielce (17.12, 15:00)
Mistrzowie Polski przystąpią do tego spotkania po ostatnim meczu w fazie grupowej Ligi Europy z Atalantą Bergamo. Można przewidywać, że Dawid Szwarga wystawi w europejskich pucharach najmocniejsze możliwe zestawienie, a trzy dni później Raków zmierzy się również na krajowym podwórku. Korona Kielce jest tuż nad strefą spadkową, lecz od dłuższego czasu nie potrafi wygrać ligowego spotkania. Medaliki mogą czuć zmęczenie w nogach, lecz ze Złocisto-krwistymi teoretycznie powinni sobie poradzić.
Legia Warszawa – Cracovia (17.12, 17:30)
Podobnie jak Raków, tak i Legia zagra swój mecz ligowy trzy dni po rywalizacji w europejskich pucharach. Forma Wojskowych oraz Cracovii z ostatnich meczów może mówić nam dużo. Legioniści nie przegrali ostatnich pięciu spotkań, a Pasy… nie wygrały żadnego z pięciu ostatnich meczów. Forma drużyny Kosty Runjaicia w kontekście PKO BP Ekstraklasy dalej może być swego rodzaju rozczarowaniem, lecz można się spodziewać przy Łazienkowskiej zwycięstwa gospodarzy. Ewentualnie podziału punktów.
Piast Gliwice – Stal Mielec (18.12, 19:00)
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że Piast z tego sezonu jest najbardziej kompromisową drużyną w sezonie 2023/2024. W wielu meczach podopieczni Aleksandara Vukovicia są w stanie zapunktować, tylko dwie porażki w lidze (tyle samo, co Śląsk Wrocław!). Jednak szczegół polega na tym, że 13-krotnie gliwiczanie remisowali, w efekcie są dopiero na 12. pozycji. Stal Mielec jest dwie lokaty wyżej, ale mając tylko jeden punkt więcej. Jeśli trzeba by było wskazać spotkanie, gdzie najbardziej prawdopodobny jest podział punktów, to spotkanie w Gliwicach jest wręcz murowanym faworytem do tego.
PKO BP Ekstraklasa: 19. kolejka – absencje (kontuzje i kartki)
- Śląsk Wrocław: Leiva, Śląsk (kartki)
- Cracovia: Jablonsky, Rasmussen (kontuzje)
- Górnik Zabrze: Janża (kartki)
- Piast Gliwice: Mucha (kontuzje)
- Zagłębie Lubin: Dioudis (kartki)
- Korona Kielce: Łukowski (kontuzje)
- Raków Częstochowa: Lopez, Papanikolau, Pestka, Gryszkiewicz (kontuzje)
- Lech Poznań: Ishak (kartki), Dagerstal, Ba Loua (kontuzje)
- Legia Warszawa: Elitim, Ribeiro (kartki), Mustafajew (kontuzje)
- Pogoń Szczecin: Wędrychowski, Loncar (kontuzje)
- Puszcza Niepołomice: Komar, Majchrzak (kontuzje)
- Radomiak Radom: Machado, Ramos (kontuzje)
- Ruch Chorzów: Szczepan (kartki)
- Warta Poznań: Szmyt (kartki), Zrelak, Przybyłko (kontuzje)
- Widzew Łódź: Żyro (kartki), Kerk, Szota, Shehu (kontuzje)
PKO BP Ekstraklasa: klasyfikacja strzelców przed 19. kolejką
- Erik Exposito (Śląsk Wrocław) – 13 bramek / 3 asysty
- Ilja Szkurin (Stal Mielec) – 8 bramek / 5 asyst
- Pedro Henrique Alves de Almeida (Radomiak Radom) – 8 bramek / 4 asysty
- Bartłomiej Wdowik (Jagiellonia Białystok) – 8 bramek / 2 asysty
- Kamil Grosicki (Pogoń Szczecin) – 7 bramek / 5 asyst
- Kristoffer Velde (Lech Poznań) – 7 bramek / 4 asysty
- Efthymios Koulouris (Pogoń Szczecin), Daniel Szczepan (Ruch Chorzów) – 7 bramek / 1 asysta
- Mikael Ishak (Lech Poznań) – 6 bramek / 3 asysty
- Afimico Pululu (Jagiellonia Białystok) – 6 bramek / 2 asysty
PKO BP Ekstraklasa: 19. kolejka – obsada sędziowska
- Górnik Zabrze – Warta Poznań: Wojciech Myć
- Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław: Jarosław Przybył
- Puszcza Niepołomice – Jagiellonia Białystok: Bartosz Frankowski
- Widzew Łódź – Pogoń Szczecin: Piotr Lasyk
- Radomiak Radom – Lech Poznań: Daniel Stefański
- ŁKS Łódź – Ruch Chorzów: Krzysztof Jakubik
- Raków Częstochowa – Korona Kielce: Tomasz Musiał
- Legia Warszawa – Cracovia: Łukasz Kuźma
- Piast Gliwice – Stal Mielec: Sebastian Krasny
Fot. Pressfocus