Sporty zimowe: Udane ME panczenistów i kolejne punkty alpejek

08.01.2024

Miniony weekend w sportach zimowych był całkiem udany dla naszych sportowców. Szczególnie dobrze wspominać możemy ME w łyżwiarstwie szybkim, skąd nasi panczeniści przywieźli kilka medali. Z dobrej strony pokazały się także nasze alpejki, które zdobyły kolejne punkty do Pucharu Świata. Niestety, ale Turniej Czterech Skoczni nie poszedł po myśli naszych skoczków. Zapraszam na podsumowanie występów Polaków w sportach zimowych.

Skoki narciarskie

Ostatnie dni w skokach narciarskich to był prawdziwy maraton. Turniej Czterech Skoczni jest wymagający, ponieważ prawie codziennie trzeba oddawać bardzo dobre próby. W przeszłości Polacy liczyli się w walce o zwycięstwo w całym cyklu, przecież Dawid Kubacki rok temu zajął ogólnie drugą pozycję, ale ten rok nie był udany dla żadnego z naszych skoczków narciarskich.

W miniony weekend odbyły się zawody w Bischofshofen. Po najlepszych kwalifikacjach w sezonie, apetyty kibiców zostały rozbudzone i wydawało się, że TOP 10 tym razem jest w zasięgu. Do drugiej serii przeszło aż pięciu naszych reprezentantów. Odpadł jedynie Maciej Kot. Najlepszy, czyli Kamil Stoch skończył pierwszą serię jednak dopiero na 15. pozycji, ale coraz lepsza forma naszego mistrza olimpijskiego mogła dać nadzieję na wskoczenie do czołowej dziesiątki.

Druga seria nie była jednak tak udana, jakbyśmy tego chcieli. Najlepszym Polakiem okazał się niespodziewanie Aleksander Zniszczoł (16. miejsce). Za nim uplasowali się Paweł Wąsek (18.), Dawid Kubacki (19.), Kamil Stoch (21.) i Piotr Żyła (29.).

Konkurs w Bischofshofen wygrał Stefan Kraft, który stoczył kapitalny pojedynek z Ryoyu Kobayashim. Japończyk zatriumfował w całym cyklu Turnieju Czterech Skoczni, plasując się na drugiej pozycji w każdym konkursie. Japończyk ma w karierze bardzo nietypową statystykę, bo potrafił być najlepszy w Turnieju Czterech Skoczni, wygrywając wszystkie cztery konkursy, a teraz zrobił to też… nie wygrywając żadnego! Najlepszymi Polakami w TCS byli Kamil Stoch (15.) i Piotr Żyła (17.).

Skoki narciarskie 23/24 – miejsca Polaków w klasyfikacji generalnej

  • Piotr Żyła – 24.
  • Dawid Kubacki – 26.
  • Kamil Stoch – 27.
  • Aleksander Zniszczoł – 34.
  • Paweł Wąsek – 38.

Biegi narciarskie

W ten weekend zakończył się także cykl Tour de Ski. Polacy niestety nie odegrali w nim ważnych ról. W sobotę i niedzielę odbywały się zmagania we włoskim Val di Fiemme. Pierwszego dnia biegacze wystartowali w starcie wspólnym stylem klasycznym na 15 kilometrów, a w niedzielę w starcie wspólnym stylem dowolnym na 10 kilometrów. Nasi reprezentanci nie wzięli udziału w ostatnim cyklu Tour de Ski.

Narciarstwo alpejskie

W Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim startowały dwie nasze najlepsze zawodniczki – Maryna Gąsienica Daniel i Magdalena Łuczak. W sobotnim slalomie gigancie mogliśmy oglądać obie panie, a w niedzielę wystartowała tylko Łuczak.

Sobotnie zmagania były dla naszych reprezentantek udane. Obie po pierwszym zjeździe plasowały się w czołowej trzydziestce. Maryna Gąsienica Daniel była 18., a Magdalena Łuczak 28. Drugie zjazdy były jeszcze lepsze, ponieważ poprawiły swoje pozycje. Maryna Gąsienica Daniel uplasowała się finalnie na 16. pozycji, a Magdalena Łuczak była 24. Zdobyły więc punkty w Pucharze Świata.

W niedzielnym slalomie wystartowała tylko Magdalena Łuczak. Nasza młoda reprezentantka nie będzie jednak najlepiej wspominać tego konkursu. Wynik nie pozwolił zakwalifikować się do drugiej serii, a co za tym idzie – powalczyć o punkty. Skończyła na 43. miejscu.

Narciarstwo alpejskie 23/24 – miejsca Polek w klasyfikacji generalnej

  • Maryna Gąsienica Daniel – 43.
  • Magdalena Łuczak – 62.

ME w Łyżwiarstwie szybkim

W łyżwiarstwie szybkim wciąż trwa przerwa od Pucharu Świata. Panczeniści rywalizowali w mistrzostwach Europy w Heerenveen. Nasi łyżwiarze szybcy są w tym sezonie w dobrej dyspozycji, co właśnie potwierdzili na zawodach w Holandii. Przywieźli z nich kilka medali o rozmaitych kolorach.

Pierwszego dnia zmagań – 5 stycznia, Polki zdobyły medal. Andżelika Wójcik, Iga Wojtasik i Karolina Bosiek były drugie w sprincie drużynowym kobiet.

Szczególnie udana była dla naszej reprezentacji sobota. Zespół w składzie: Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek, zdobył złoty medal. Mistrzowie Europy swoim wynikiem ustanowili nowy rekord Polski w sprincie drużynowym.

Niedziela także była dla nas udana, bo zdobyliśmy kolejny medal, tym razem indywidualny. Trzeci na 500 metrów był Marek Kania.

Materiał powstał we współpracy z ORLEN.

Fot. PressFocus