Jordan Henderson chce wrócić do Europy. Jest chętny klub

09.01.2024

Media zgodnie informują, że Jordan Henderson chce wrócić do Europy, bo ma dosyć Arabii Saudyjskiej. Jego pobyt w Al-Ettifaq to jedno wielkie nieporozumienie. Wygląda na to, że jeszcze w styczniu może dojść do zmiany barw klubowych. Jak donosi Fabrizio Romano, sytuację Anglika chce wykorzystać Ajax Amsterdam.

Henderson chce wrócić, bo żałuje decyzji

Tego lata Jordan Henderson obrał bardzo popularny kierunek i przeniósł się do Saudi Pro League. Nie był on jedynym zawodnikiem Liverpoolu, który zdecydował się na taki krok. Poszedł śladami Roberto Firminho oraz Fabinho. O ile na pierwszym zawodniku ”The Reds” nie zarobili ani grosza, tak za dwóch pozostałych piłkarzy wpłynęło już 60 milionów euro.

Początkowo nie chciał odchodzić. Na decyzję Hendersona wpłynęła legenda Liverpoolu, Steven Gerrard, który pełni rolę trenera w Al-Ettifaq, choć ta obecnie chwieje się na włosku. Henderson chce wrócić, zatem bardzo szybko pożałował transferowej decyzji. Saudyjski klub miał większe oczekiwania, a zajmuje dopiero 8. miejsce i nie wygrał od… 28 października (3:2 w meczu z Al-Wehda). Zespół ewidentnie zawodzi. Na Anglika spadła ogromna krytyka za… hipokryzję. Stracił wiele ze swojej renomy. Dlaczego?

Głośny wywiad

Podczas pobytu w Anglii wspierał społeczności LGBTQ oraz sprzeciwiał się rasizmowi czy ksenofobii. Był wręcz twarzą wielu kampanii. W Arabii Saudyjskiej zdecydowanie nie popierają poglądów 33-latka, a on nie czuje się komfortowo na Półwyspie Arabskim. Zraził do siebie i jedno środowisko, i drugie. Trochę się w swoich poglądach pogubił, gdy nagle zmienił zdanie, że „należy szanować saudyjską kulturę”. Szydzono z niego, że pieniądze zasłoniły mu wyznawane wcześniej wartości.

Ajax chce uratować sezon

Henderson chce wrócić już od dawna. Szybko mu się Arabia przestała podobać. Jak informuje Fabrizio Romano, nieciekawą sytuację i położenie piłkarza chce wykorzystać Ajax Amsterdam, który na początku obecnego sezonu prezentował się fatalnie. Po październikowej porażce z PSV 2:5, plasował się na 10. pozycji w Eredivisie. Fani zespołu przerwali też spotkanie z Feyenoordem, które trzeba było donończyć w innym dniu. Była to uwłaczająca klapa sportowa i wizerunkowa dla zespołu, który przyzwyczaił do walki o mistrzostwo co sezon. Nieciekawie ułożyła się również przygoda w Lidze Europy. Drużyna zajęła 3. miejsce w grupie, prze co spadła do Ligi Konferencji, gdzie czeka ją starcie z Bodo/Glimt w fazie play-off.

Po słabych wynikach ze stanowiskiem szkoleniowca pożegnał się Maurice Steijn, który wytrzymał na ławce trenerskiej niespełna cztery miesiące. Następnie jego miejsce zajął tymczasowo Hedwiges Maduro. Poprowadził Ajax w dwóch spotkaniach i obydwa mecze przegrał. 30 października nowym trenerem został John van 't Schip. Efekt nowej miotły zadziałał natychmiastowo, ponieważ już kolejne dwa spotkania zakończyły się wygranymi, dzięki czemu Ajax podskoczył trochę w tabeli. Aktualnie znajduje się na 5. miejscu.

Korzystny deal

Transfer byłby korzystny dla obydwu stron. Henderson chce wrócić, a Ajax potrzebuje wzmocnień. 33-latek występował na Anfield przez 12 lat, co przełożyło się na 431 spotkań w Premier League. Przejął opaskę po Gerrardzie i przez wiele lat był kapitanem Liverpoolu. Ajax mógłby wykorzystać jego doświadczenie. Miałby spore szanse, żeby ugrać coś jeszcze w Lidze Konferencji oraz przede wszystkim zakwalifikować się do europejskich rozgrywek w przyszłym sezonie. Na mistrzostwo kraju nie ma już szans.

Fot. PressFocus