Koniec sagi. To nowy kolega Szymańskiego, kiedyś chcieli go giganci

29.01.2024

Znany piłkarz z przeszłością w Anglii i Hiszpanii to nowy klubowy kolega Sebastiana Szymańskiego. Pogłoski o tym, że Caglar Soyuncu wróci do ojczyzny pojawiały się od zeszłego lata. Wtedy Turek też był łączony z Fenerem. Saga ta trwała bardzo długo i wreszcie zakończyła się powodzeniem. Soyuncu został wypożyczony do Fenerbahce. 

Skąd miłość Soyuncu do „Żółtych Kanarków”

By w ogóle zrozumieć dlaczego aż tak dużym zainteresowaniem wśród fanów Fenerbahçe cieszy się ta plotka, warto spojrzeć na to, że Caglar Soyuncu po drodze odrzucił oferty takich klubów jak Porto, Roma czy Fulham. Nietrudno zatem wyczuć tu sympatię byłego piłkarza Leicester do obecnego lidera tureckiej Superligi. Mógł przecież grać w bardziej renomowanych ligach, wybrał jednak powrót do kraju.

Ofensywa transferowa Fenerbahçe trwa!

Obecnie w lidze tureckiej mamy dwa kluby, które idą łeb w łeb w walce o mistrzostwo. Są nimi Galatasaray i właśnie Fenerbahçe. Reszta się nie liczy, bo traci ponad 20 punktów. Niedziwne więc, że klub ze wsparciem rodziny Koç walczy o coraz poważniejsze nazwiska na rynku transferowym. Tylko w tym okienku do klubu dołączyli: Leonardo Bonucci i Rade Krunić. Jak pewnie łatwo zauważyć, Fener celuje w piłkarzy defensywnych. Nikogo szokować to nie powinno, bo mimo skutecznej ofensywy, często zawodziła obrona, a szczególnie jej środek. Jej filarami byli Alexander Djiku i Serdar Aziz.

Co na to Atletico?

Trudno jednoznacznie stwierdzić, co na to Atletico. Po udanym okresie w Leicester mówiono o obrońcy w samych superlatywach, gdy miał przejść do klubu z Madrytu. Niestety, ale runda jesienna nie należała do udanych w wykonaniu Turka. Najpierw kontuzja, potem trudności w odbudowaniu się. Podobnie było w Leicester City. Gdy wchodził na boisko, to nie dawał swojej drużynie takiej jakości, jaką dawał na początku w Anglii. Kibice „Rojiblancos” mają prawo czuć się zawiedzeni. Co innego na ten temat może powiedzieć zarząd, bo niejako blokuje on definitywny transfer Çaglara do „Kanarków”, stawiając na wypożyczenie. Ciągle więc w niego wierzą. Nie ma żadnej informacji o możliwości wykupu.

Fot. PressFocus