Nowy nabytek Śląska Wrocław z… Interu?
Zespół Śląska Wrocław nie próżnuje w zimowym okienku transferowym. Drużyna z Dolnego Śląska sprowadziła w swoje szeregi paru naprawdę ciekawych zawodników, a jak się okazuje – to jeszcze nie koniec. Podążając za informacjami czołowych newsmanów w Polsce, w najbliższych godzinach do Wrocławia może trafić Tommaso Guercio.
Mocne CV i podwójne obywatelstwo
Jeśli spojrzymy sobie na CV Tommaso Guercio, to można mocno się zdziwić. Niecodzienna to bowiem sytuacja, w której zawodnik Interu Mediolan jest otwarcie zainteresowany dołączeniem do drużyny z Ekstraklasy. Jednak z drugiej strony widnieje liczba występów w Serie A, która jest równa zeru. Warto natomiast odnotować, że Guercio łapie minuty w Primaverze, czyli tych najważniejszych dla młodzieżowych drużyn z Italii rozgrywek. Łapał też minuty w sparingach „jedynki” i pojawił się raz na ławce w Serie A seniorskiej drużyny w tym sezonie – w drugiej kolejce sezonu, z Cagliari na wyjeździe.
W przypadku Guercio ciekawy jest także fakt, że zawodnik ten ma podwójne obywatelstwo – zarówno włoskie i polskie. Przebieg jego kariery jest bardzo podobny do Nicoli Zalewskiego, ponieważ przyszły zawodnik Śląska również urodził się na Półwyspie Apenińskim i przechodził przez tamtejszy system szkolenia. Warto także przypomnieć, że zarówno Guercio jak i Zalewski rozpoczynali kariery w największych włoskich akademiach. Właściwie w przypadku tych dwóch zawodników różni się tylko pozycja, ponieważ Guercio to typowy środkowy obrońca, natomiast Zalewski najczęściej występuje na wahadle.
Śląsk się zbroi
W stolicy Dolnego Śląska obecny sezon jest traktowany jako historyczna szansa. Trudno się nie zgodzić z takim poglądem, bo w ostatnich latach bardziej prawdopodobne było to, że drużyna występująca na Tarczyński Arena spadnie z ligi niż że będzie walczyć o mistrzostwo. Sytuacja w tabeli wygląda dla Śląska najbardziej optymistycznie od lat – zgromadzili już 41 punktów i mają trzy „oczka” przewagi nad drugą Jagiellonią – inną sensacją obecnego sezonu.
Wobec tego, wrocławianie w pewien sposób stawiają wszystko na jedną kartę i sprowadzają w swoje szeregi naprawdę ciekawych zawodników. Mowa tutaj chociażby o Patryku Klimali, czyli byłym zawodniku takich drużyn tak New York Red Bulls czy Hapoel Beer Sheva. Możliwość walki o tytuł mistrza Polski, ale także najprawdopodobniej względy bezpieczeństwa (walki w Strefie Gazy) przekonały Klimalę do powrotu do ojczyzny.
Oprócz Klimali, do stolicy Dolnego Śląska trafili:
- – Simeon Petrov (ŚO, Bułgar, poprzednio CSKA 1948 Sofia)
- – Lewuis Pena (skrzydłowy, Wenezuelczyk, poprzednio Rayo Zuliano)
- – Mikołaj Tudruj (obrońca, wypożyczony z Lecha Poznań)
- – Alen Mustafić (pomocnik, Bośniak, wypożyczony z Odense)
fot. PressFocus