FSV Mainz bez trenera. Znany jest jego następca

13.02.2024

FSV Mainz fatalnie spisuje się w obecnym sezonie. Drużyna zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli i wydaje się, że ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie się w Bundeslidze. Po ostatniej porażce 1:3 z VFB Stuttgart zarząd klubu zdecydował się zwolnić Jana Siewerta. Jego następcą został Bo Henriksen, który wcześniej trenował FC Zürich.

FSV Mainz bez trenera – zwolniono go bardzo szybko

W obecnym sezonie FSV Mainz spisuje się stanowczo poniżej oczekiwań. W zeszłych rozgrywkach drużyna zajęła 9. miejsce. Po zeszłorocznej dyspozycji nie ma już śladu. Aktualnie znajduje się na przedostatnim miejscu w Bundeslidze. Do bezpiecznego 14. miejsca traci pięć punktów. Ostatni sezon, który klub spędził na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech, to 2008/2009. Na domiar złego, Mainz nie zaznało smaku zwycięstwa od aż 11 spotkań ligowych.

Po ostatniej porażce z VtB Stuttgart 1:3, zarząd stracił cierpliwość i zwolnił ze stanowiska trenera Jana Siewerta. Niemiec nie wytrzymał długo na stanowisku, ponieważ rozstał się z klubem po zaledwie 13 meczach. To kolejna zawodowa wpadka Siewerta po Huddersfield Town, gdzie w Premier League wytrzymał raptem 19 spotkań (spadł do Championship, tam zwolniono go po trzech meczach – przegrał 15 z 19 meczów jako trener „Terrierów”). Łącząc obie te przygody, w 32 meczach wygrał raptem dwa razy, a przegrał 21-krotnie.

Nowy trener ogłoszony

We wtorek klub oficjalnie ogłosił, że ich nowym trenerem został Bo Henriksen. Duńczyk w latach 2021/22 prowadził FC Midtjylland, z którym zdobył krajowy puchar. Ostatnim jego przystankiem było FC Zürich. Szkoleniowiec objął zespół w bardzo trudnym momencie. Zürich znajdował się na dnie ligowej tabeli, lecz Henriksen pomógł im wydostać się z dołka. Obecnie zajmują trzecie miejsce.

W zeszłym tygodniu 49-latek ogłosił, że nie zamierza przedłużać swojej umowy. Zwycięskie starcie z Grasshoppers (1:0) było jego ostatnim na ławce trenerskiej. Teraz podpisał umowę z FSV Mainz do końca czerwca 2026 roku. Dyrektor sportowy klubu Bundesligi skomentował w jaki sposób dokonany został wybór nowego szkoleniowca.

Przeprowadziliśmy intensywną analizę trudnej sytuacji, w której się obecnie znajdujemy, aby określić, który typ trenera i jaki styl gry będzie dla nas najlepszy. To doprowadziło nas do Bo Henriksena, trenera, który zdołał zebrać swoje drużyny i sprawić, by już kilka razy w swojej karierze grały pragmatyczną, ale odważną i ostatecznie odnoszącą sukcesy marką futbolu. Bo jest także osobą bardzo emocjonalną, uczciwą i upartą, która emanuje pozytywną energią i będzie idealnie pasować w Mainz 05.

Fot. PressFocus