68. PZLA Halowe Mistrzostwa Polski – podsumowanie 1. dnia
Za nami pierwszy dzień zmagań w 68. PZLA Halowych Mistrzostwach Polski. Nie zawiedli nasi najlepsi lekkoatleci. Po raz pierwszy w karierze halową mistrzynią Polski została Pia Skrzyszowska. Rywalkom szans nie dała także Ewa Swoboda. Po pierwszym dniu zmagań poznaliśmy mistrzów w aż 11 konkurencjach. Sprawdź podsumowanie pierwszej części 68. PZLA Halowych Mistrzostw Polski.
60 metrów
Zaczynamy od konkurencji, gdzie na krajowym podwórku dominuje Ewa Swoboda. Ponownie nie dała szans rywalkom i z czasem 7.05 zajęła pierwsze miejsce. To nie jest najlepszy wynik Ewy w tym sezonie. Jest ona blisko złamania magicznej granicy siedmiu sekund. Podium uzupełniły Krystsina Tsimanouskaya i Magdalena Stefanowicz. Ewa Swoboda obroniła tytuł halowej mistrzyni Polski.
Ewa Swoboda najlepsza na 60 metrów! 👏 pic.twitter.com/SfpaxZ2Lzs
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 17, 2024
Rywalizację mężczyzn wygrał faworyt – Oliwer Wdowik. To jedna z naszych największych lekkoatletycznych nadziei. Uzyskał czas 6.64, wyprzedzając o 0.02 sekundy Adriana Brzezińskiego.
60 metrów przez płotki
Pia Skrzyszowska znowu pokazała się ze znakomitej strony. Pierwszy raz w historii została halową mistrzynią Polski. Pokonała mistrzynię sprzed roku – Weronikę Nagieć o 0.14 sekundy. Podium uzupełniła Marika Majewska. Przed polskimi płotkarkami kreuje się świetlana przyszłość, w TOP 3 znalazły się bowiem same młode zawodniczki.
Pia Skrzyszowska ze złotem halowych mistrzostw Polski! 🥇 pic.twitter.com/utsbE4RlVJ
— TVP SPORT (@sport_tvppl) February 17, 2024
1500 metrów
Pozostajemy przy biegach, ale przechodzimy do dużo dłuższego dystansu – 1500 metrów. W rywalizacji pań niesamowity bój stoczyły między sobą Martyna Galant i Weronika Lizowska. Lepsza okazała się mistrzyni sprzed roku – Martyna, która uzyskała czas 4:24.36. Wyprzedziła rywalkę o 0.2 sekundy. Na najniższym stopniu podium stanęła Aleksandra Płocińska.
Martyna Galant w TVP Sport po złocie na 1500 metrów:
"Nogi całe. Jestem zła, że w moim wykonaniu znowu chaotyczny bieg. Muszę nad tym przysiąść. Wierzę, że będę się rozpędzać. Dbam o siebie w 110%, nie mogę już chyba więcej zrobić. Jestem zdrowa, potrzebuję się rozpędzić."
— Athletics News (@Nedops) February 17, 2024
Nieco większy odstęp dzielił mężczyzn. Cieszyć może fakt, że mistrz i wicemistrz to wciąż młodzi zawodnicy. Zawody wygrał Filip Rak, który uplasował się przed Maciejem Wyderką i Andrzejem Kowalczykiem.
Tyczka
Zeszłoroczna mistrzyni – Agnieszka Kaszuba, nie obroniła tytułu. Mało tego, nawet nie stanęła na podium. Znalazła się na czwartym miejscu i musiała uznać wyższość młodszych od siebie zawodniczek. Tytuł odebrała jej Anna Łyko, która wynik 4.20 m uzyskała przy pierwszej próbie. Po taki sam rezultat, ale przy trzecim podejściu, sięgnęła Maja Chamot. Trzecie miejsce zajęła Zofia Gaborska (4.10 m przy pierwszej próbie).
Trójskok
Jak motywująco działa sportowa złość? Pokazała to Karolina Młodawska. Przed rokiem nie udało jej się obronić tytułu mistrzyni i została wicemistrzynią. Tym razem jednak ponownie stanęła na najwyższym stopniu podium, uzyskując najlepszy wynik w karierze. Karolina skoczyła 13.59 m. Druga była Bednarek z rezultatem 13.43 m, a trzecie miejsce wywalczyła Maja Borchardt (12.94 m).
🥇 Karolina Młodawska z KKL Kielce została halową mistrzynią Polski w trójskoku. W Toruniu pobiła życiówkę pod dachem o 11 cm. Skoczyła 13.59. Dla Karoli to 8 medal w hali (wcześniej miała po jednym złocie w trójskoku i w dal). Do tego sześć krążków na stadionie.
— Damian Wysocki (@damian__wysocki) February 17, 2024
Niesamowicie emocjonująca była rywalizacja panów. Nowy mistrz – Dawid Krzemiński – oddał tylko jedną poprawną próbę i pobił w niej rekord życiowy. Uzyskał wynik 15.61 m, pokonując Wojciecha Galika jedynie dwa centymetry. Trzeci był Jakub Bracki. Warto zwrócić uwagę na czwartego zawodnika w Polsce – Szymona Wziątka. Czwarte miejsce w mistrzostwach Polski w wieku 16 lat to znakomity wynik.
Pchnięcie kulą
Dominację w pchnięciu kulą na krajowym podwórku potwierdziła Klaudia Kardasz. Obroniła zeszłoroczny tytuł, a mistrzostwo zapewnił jej wynik 17.78 m. Do tego rezultatu zbliżyła się jedynie Zuzanna Maślana (17.11 m). Trzecia była Martyna Karwowska, która nie przekroczyła 14 metrów (13.96 m).
Michał Haratyk z pewnością mógł odetchnąć. Po tym, jak dwa razy został wicemistrzem, w końcu może cieszyć się ze złota. Mistrzostwo zapewnił mu wynik 20.20 m. Zdominował rywalizację, ponieważ drugi Szymon Mazur uzyskał 19.11, a więc pchnął kulę aż o ponad metr bliżej. Najlepszy wynik w karierze (18.95 m) zapewnił Piotrowi Goździewiczowi trzeci stopień podium.
#Torun2024:
pchnięcie kulą
🥇 Michał Haratyk 20.20
🥈 Szymon Mazur 19.11
🥉 Piotr Goździewicz 18.95#PZLAMP @GrupaORLEN— PZLA (@PZLANews) February 17, 2024
Pięciobój
Sobotnie zmagania wyłoniły nam także końcową klasyfikację zmagań w pięcioboju. Przypomnijmy, że składają się na niego: bieg na 60 metrów przez płotki, skok wzwyż, skok w dal, pchnięcie kulą i bieg na 800 metrów. Mistrzynią Polski została wicemistrzyni z 2022 roku – Paulina Ligarska. Za nią uplasowały się Sophia Mulder i Julia Słocka.
W niedzielę wystartują kolejne zmagania. Sprawdź zapowiedź 68. PZLA Halowych Mistrzostw Polski.
Materiał powstał we współpracy z ORLEN
Fot. PressFocus