Leverkusen tworzy historię niemieckiej piłki

Napisane przez Marcin Ziółkowski, 24 lutego 2024
bayer

Po piątkowym zwycięstwie nad FSV Mainz, Bayer Leverkusen stał się niepokonany we wszystkich rozgrywkach od 33 spotkań. Czyni to ich drużyną z najdłuższą w historii tego typu passą w niemieckim futbolu.

Przy okazji też „Aptekarze” są o krok od bycia drugą w tym sezonie drużyną z setką bramek we wszystkich rozgrywkach 2023/24. Liverpool ma ich 100. Osiągnął to z Luton, 21 lutego. Podopieczni Xabiego Alonso dobili na razie do 97 bramek w tej kampanii.

Granit Xhaka wkręcił sztab

Piątkowe starcie na BayArenie obfitowało w wiele emocji. Podopieczni nowego trenera Mainz, Bo Henriksena, sprawili trochę problemów gospodarzom. Na prowadzenie wyprowadził „Aptekarzy” Granit Xhaka fantastycznym i niespodziewanym strzałem z lewej nogi już w 3. minucie spotkania. Pomocnik chwilę później celebrował bramkę… symulując uraz, wprawiając w zakłopotanie jednego z klubowych lekarzy na ławce.

Jeszcze przed 10. minutą, stan meczu wyrównał Dominik Kohr, były wychowanek i zawodnik Leverkusen. Wynik ustalił po babolu Robina Zentnera były pomocnik Unionu Berlin, Robert Andrich. Leverkusen kontrolowało już później przebieg spotkania, a Mainz spotkanie kończyło w dziesiątkę po brutalnym wejściu od tyłu jokera z Moguncji, Jessica Ngankama (spędził on na placu raptem kwadrans). Sędzia Timo Gerach potrzebował jednak do tego VAR-u. Arbiter główny nie był tego wieczoru w dobrej formie.

Finalnie jednak pobicie rekordu Niemiec stało się faktem i Leverkusen zaliczyło 33. mecz bez porażki z rzędu.

 

Leverkusen tworzy historię niemieckiej piłki

Chciałoby się powiedzieć – do trzech razy sztuka. Leverkusen bowiem dwukrotnie w swojej historii „wyrżnęło się” na ostatniej prostej po tytuł, będąc liderem Bundesligi. Tym razem, ze statystycznego punktu widzenia, jest to raczej niemożliwe. Dlaczego? Z uwagi na siłę rażenia drużyny Xabiego Alonso ustawionej w systemie 3-4-3. Aż 28 z 33 spotkań w tym sezonie z dwiema lub więcej bramkami strzelonymi robi ogromne wrażenie. 300 bramek w 168 spotkaniach – to bilans w całej karierze trenera Xabiego Alonso.

Do tego dochodzi słabość Bayernu Monachium, który w obecnych tarapatach raczej ma małe szanse odrobienia strat rok po roku. Leverkusen idzie jak taran i jeśli Bayern nie wygra w aktualnej kolejce to będzie to już miał 10 punktów straty (lub -11, jeśli Bayern przegra). Thomas Tuchel jakby nie miał żadnej recepty ani pomysłu na wyjście z kryzysu w skłóconej szatni „FC Hollywood”. Dlatego ma już tylko dokończyć sezon.

Drugie miejsce w lidze, porażka w finale Pucharu Niemiec, a także finale Ligi Mistrzów – do tego kilku piłkarzy kadry Niemiec przegrało finał mundialu w Korei i Japonii. To był 2002 rok w Leverkusen. Czy ekipa z 2024 roku odwróci klątwę i sięgnie po potrójną koronę?

Bayer 04 Leverkusen w tym sezonie:

  • w bramkach 97:24
  • w 33 spotkaniach ma bilans 29-4-0
  • w 10 pucharowych meczach (LE+ DFB Pokal) wygrali 10 razy

Fot. PressFocus

Futbolowy romantyk, z Milanem wierny po porażce, a zdziwiony po zwycięstwie. Spokrewniony z synem koleżanki Twojej matki. To ten typ człowieka, który w aplikacji z wynikami na żywo ma gwiazdkę przy drużynie z Tajlandii czy Indonezji. Napędzany benzyną miłośnik ofensywnego futbolu Hansiego Flicka.