Impas w negocjacjach z De Geą. Hiszpan oczekuje gigantycznej tygodniówki
W ostatnich tygodniach Manchester United przedłużył umowę z kilkoma ważnymi piłkarzami. Wśród nich nie znalazło się jednak być może najważniejsze nazwisko – Davida De Gei. Agent Hiszpana wciąż negocjuje z klubem, ale póki co ta sytuacja utknęła w martwym punkcie.
Obecna umowa 28-latka wygasa w 2020 roku. Władze „Czerwonych Diabłów” muszą zatem jak najszybciej dojść do porozumienia ze swoim golkiperem, aby w przypadku jego ostatecznej odmowy, sprzedać go za jakiekolwiek pieniądze podczas letniego okienka transferowego. Póki co taki scenariusz wydaje się najbardziej prawdopodobny. Wszystko oczywiście rozbija się o finanse.
Agent De Gei, Jorge Mendes, oczekuje bowiem dla swojego klienta podwojenia aktualnej płacy, która wynosi 240 tysięcy funtów tygodniowo. Pod pewnym względem to spore pieniądze, ale równowaga finansowa United została nieco zachwiana po podpisaniu kontraktu z Alexisem Sanchezem. Chilijczyk pobiera 350 tysięcy funtów stałej pensji, a do tego posiada bonusy między innymi za każdy ligowy występ.
Reprezentant Hiszpanii oczekuje podobnego wynagrodzenia, tym bardziej, ze w ostatnich latach aż pięciokrotnie (na sześć rozegranych sezonów) otrzymywał miejsce w jedenastce sezonu Premier League. United zostali juz poinformowani przez Mendesa, że jego klient jest gotów poczekać do końca kontraktu w 2020 roku i odejść na zasadzie wolnego transferu. Największe zainteresowanie golkiperem wykazuje PSG, które w 28-latku widzi idealnego następcę dla Gianluigiego Buffona.
