Arsenal chce rozbić bank na nowego napastnika

03.03.2024

Priorytetem dla Arsenalu podczas letniego okienka transferowego będzie sprowadzenie nowego napastnika. ”Kanonierzy” w ostatnim czasie monitorują sytuacje Viktora Gyokeresa ze Sportingu i wiele wskazuje na to, że to są faworytem w wyścigu o rozchwytywanego 25-latka. W grę wchodzi kwota rzędu 100 milionów euro!

Arsenal poszukuje napastnika

Arsenal wraz z Liverpoolem i Manchesterem City jest w tym sezonie jednym z głównych faworytów do sięgnięcia po mistrzostwo Anglii. Choć drużyna Mikela Artety notuje progres względem poprzedniego sezonu, główną bolączką wciąż pozostaje pozycja „dziewiątki”. Wydawało się, że to Gabriel Jesus zapewni w zespole stabilizację w ataku, lecz nie spełnia oczekiwań. Bardzo często jest niedysponowany z powodu kontuzji. W tym sezonie przegapił aż 13 meczów. To nie wszystko, bo często irytuje też fanów marnowanymi sytuacjami na wagę punktów.

Kiedy nie gra Jesus, na szpicy zastępował go swego czasu Eddie Nketiah. 24-latek nie jest jednak piłkarzem, wokół którego trener może budować wyjściowy skład. W 24 ligowych spotkaniach Anglik strzelił zaledwie pięć goli. Teraz Mikel Arteta zdecydowanie częściej korzysta z Kaia Havertza na szpicy (w meczu z Newcastle i FC Porto) albo też np. z Leandro Trossarda, który grając na pozycji „dziewiątki” zdobył bramkę z West Hamem i z Burnley. Obaj gracze nie są jednak typowymi snajperami, a z Niemca menedżer wolałby korzystać bardziej w drugiej linii.

Skandynawska rewelacja

Jak informuje Fabrizio Romano, Arsenal coraz baczniej obserwuje poczynania rewelacji tego sezonu portugalskiej ekstraklasy, Viktora Gyokeresa. Latem 2023 roku Szwed za kwotę 21 milionów euro przeniósł się z drugoligowego Coventry City do lizbońskiego Sportingu.

Gyokeres na poziomie Championship w sezonie 2022/23 strzelił dla Coventry 21 goli oraz dołożył 10 asyst w 46 spotkaniach. Mimo 25 lat na koncie, ten sezon jest dla niego dopiero pierwszym w karierze na… ekstraklasowym poziomie. Mimo to  kapitalnie wpasował się w realia gry na najwyższym poziomie. Łącznie, we wszystkich rozgrywkach zdobył 31 bramek i zanotował 11 asyst w 33 meczach.

Rywal zza miedzy naciska

Arsenal będzie musiał jednak liczyć się ze sporą konkurencją w wyścigu o podpis Szweda. Romano informował także o zainteresowaniu 25-latkiem ze strony Chelsea, czy Paris Saint-Germain. Lecz to właśnie ”Kanonierzy” mają być najbardziej zdeterminowani, by go pozyskać.

Zanim Arsenal ruszył w kierunku Gyokeresa, z klubem z północnego Londynu łączony był Ivan Toney. ”Kanonierzy” nawet w zimowym okienku podpytywali o Anglika, lecz władze Brentford rzuciły zaporową kwotę, co skutecznie odstraszyło potencjalnego nabywcę. W związku z tym, władze „The Gunners” w pełni skupiły swoją uwagę na reprezentancie Szwecji.

W luty skauci Arsenalu byli obecni na meczach Sportingu i to właśnie wtedy snajper „Lwów” zrobił na nich największe wrażenie. Jeżeli wicemistrzowie Anglii podejmą się rozmów z osobami funkcyjnymi Sportingu, musieliby oni najprawdopodobniej zapłacić kwotę, jaka widnieje w klauzuli odstępnego – 100 milionów euro.

Fot. PressFocus