Balotelli zszokował kolegów. Deja vu Włocha

07.03.2024

Mario Balotelli dał o sobie znać w swoim stylu. Włoch znany jest z licznych skandali, które towarzyszą mu podczas piłkarskiej kariery. Tym razem… rzucił petardą w szatni Adany Demispor. Można by rzec, że jesteśmy świadkami deja vu, ponieważ jeszcze za czasów gry w Manchesterze City odpalił z kumplami fajerwerki w swojej łazience.

Incydenty Mario

Mario Balotelli jest jednym z bardziej barwnych piłkarzy w historii, a już na pewno w XXI wieku. Niektórzy kibice kochają go za te skandale i styl bycia, inni zaś potępiają, wytykają głupotę i zmarnowany wielki potencjał. W każdym razie nie sposób przejść obok jego postaci obojętnie. Lista wybryków jest naprawdę długa. Jeszcze za czasów gry w juniorach w Lumezzane, zrobiło się głośno o jego pierwszym. Dawny kolega z zespołu Marco Pedretti wspomniał, że młody Mario w ramach żartu… sikał na torby innych zawodników.

W 2009 roku, kiedy miał na koncie już trzy tytuły Serie A oraz zwycięstwo w Lidze Mistrzów wywalczone z Interem Mediolan, popadł konflikt z kibicami. Wyznał, że bardziej sympatyzuje z AC Milanem, a więc odwiecznym rywalem ”Nerazzurrich”. Dodatkowo pojawił się na jednym z wywiadów w koszulce Milanu.

Podczas gry w Manchesterze City rzucał w juniorów ”Obywateli” rzutkami z okna jednego z budynków znajdującego się na terenie jednostki treningowej. Na pytanie dlaczego to zrobił odpowiedział, że się nudził. To jednak nie koniec. Przed derbowym spotkaniem z Manchesterem United Balotelli wraz ze swoimi kolegami postanowił odpalić fajerwerki w swojej łazience. Finał zabawy był taki, że ze ścian odpadły niemal wszystkie płytki, powodując straty na niemal 400 tysięcy funtów. A to i tak tylko kilka historyjek z pewnie ponad 100…

Deja vu Balotelli’ego

33-latek ponownie postanowił zabawić się fajerwerkami. Tym razem chciał rozruszać kolegów z zespołu i wywołał zamieszanie w szatni Adamy Demispor. Wprawił pozostałych zawodników i personel w osłupienie, gdy niespodziewanie i od niechcenia zapalił i rzucił petardę na środek szatni. Cały incydent został nagrany i trafił do mediów społecznościowych. Na wideo widać, jak inne osoby znajdujące się w pomieszczeniu wystraszyły się po wybuchu.

Fot. screenshot Twitter/X