Zniszczoł ponownie w czołowej dziesiątce

11.03.2024

Za nami weekend obfitujący w sporty zimowe. Skoczkowie pokazali się solidnie w Raw Air, mimo trudnych warunków na skoczni w Oslo. Za nami także wielobojowe mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim. Kibice kombinacji norweskiej mogli po raz kolejny oglądać Joannę Kil, a Maryna Gąsienica-Daniel zapunktowała w szwedzkim Are. Sprawdź podsumowanie występów Polaków w sportach zimowych w miniony weekend.

Skoki narciarskie

W skokach narciarskich trwa słynne Raw Air. Maraton skoków rozpoczął się w piątek od prologu. Wszyscy Polacy uzyskali awans do sobotniego konkursu. W sobotę warunki były bardzo trudne, a w czołowej trzydziestce oglądaliśmy tylko trzech Polaków: Kamila Stocha (10.), Piotra Żyłę (20.) i Macieja Kota (29.). Odpadli Olek Zniszczoł (41.)Dawid Kubacki (42.). Swoją lokatę w drugiej serii poprawił znacząco Piotr Żyła. Ukończył zawody na 12. pozycji. Spadli za to Kamil Stoch (16.) i Maciej Kot (30.).

Bardziej udana dla polskich skoczków była niedziela. Zniszczoł już w prologu pokazał, że wciąż jest w wysokiej dyspozycji, a sobotnie zawody były tylko wypadkiem przy pracy. W kwalifikacjach zajął piąte miejsce. Ponownie wszyscy Polacy wywalczyli prawo do udziału w konkursie. Do drugiej serii awansowali: Piotr Żyła (13.), Aleksander Zniszczoł (16.) i Maciej Kot (19.). Dopiero 36. był Kamil Stoch, a ponownie u dołu stawki znalazł się Dawid Kubacki (41.). Druga seria była bardzo udana dla Zniszczoła. Uzyskał w niej szósty wynik, co sprawiło, że awansował na 10. miejsce w niedzielnym konkursie. Dalej uplasowali się Piotr Żyła (19.) i Maciej Kot (21.).

Skoczkowie czas na przerwę będą mieli tylko w poniedziałek. We wtorek rozpoczną się zawody w Trondheim. Tak wygląda terminarz pozostałych konkursów w ramach Raw Air:

Wtorek, 12.03.2024 – Trondheim (HS 105)
14:30 Oficjalny trening
16:00 Konkurs indywidualny

Środa, 13.03.2024 – Trondheim (HS 138)
14:30 Oficjalny trening
16:00 Konkurs indywidualny

Piątek, 15.03.2024 – Vikersund (HS 240)
14:30 Oficjalny trening
16:30 Prolog (kwalifikacje)

Sobota, 16.03.2024 – Vikersund (HS 240)
14:45 Seria próbna
16:00 Konkurs indywidualny

Niedziela, 17.03.2024 – Vikersund (HS 240)
15:30 Konkurs indywidualny (3 serie)

Narciarstwo alpejskie

Jedyną naszą reprezentantką w narciarstwie alpejskim była Maryna Gąsienica-Daniel. Polka startowała tylko w sobotnim slalomie gigancie. Po pierwszym przejeździe Maryna była dopiero na 28. pozycji, ale oznaczało to awans do drugiej serii. Wtedy było już zdecydowanie lepiej i zakończyła zawody na 26. pozycji.

Maryna Gąsienica-Daniel w klasyfikacji generalnej zajmuje 58. miejsce. Magdalena Łuczak, która już od kilku tygodni nie startuje w Pucharze Świata, plasuje się na 79. pozycji.

Kombinacja norweska

W kombinacji norweskiej także mieliśmy tylko jedną reprezentantkę. W zawodach w Oslo startowała Joanna Kil. Polka regularnie punktuje w Pucharze Świata i najczęściej plasowała się w drugiej dziesiątce. Tym razem poszło jej nieco gorzej, ale wciąż znalazła się na punktowanej lokacie. Po czwartkowym skoku zajmowała odległe 28. miejsce. W biegu Joanna Kil zazwyczaj radziła sobie lepiej, co udowodniła w sobotę. Awansowała na 25. miejsce.

Biathlon

Puchar Świata w Biahtlonie odbywał się w ten weekend w Soldier Hollow. W piątek mieliśmy dwa konkursy: sprint kobiet i sztafetę mężczyzn. Najlepszą Polką w sprincie była Natalia Sidorowicz (29.). Dalej uplasowały się Joanna Jakieła (38.), Kamila Żuk (41.) i Anna Mąka (54.). Polacy natomiast w sztafecie zajęli dopiero 14. miejsce.

W sobotę odbył się za to sprint mężczyzn i sztafeta kobiet. Najlepszym z naszych reprezentantów był Konrad Badacz, który zajął 43. miejsce. Dalsze pozycje osiągnęli Jan Guńka (64.), Kacper Guńka (86.) i Michał Zawół (90.).

W niedzielę mężczyźni i kobiety rywalizowali w biegu pościgowym. Jedynym Polakiem, który startował tego dnia był Konrad Badacz. Lider naszej kadry mężczyzn uplasował się na 37. miejscu i zdobył punkciki do Pucharu Świata. W rywalizacji pań oglądaliśmy cztery nasze reprezentantki. Były to: Natalia Sidorowicz (26.), Joanna Jakieła (37.), Kamil Żuk (41.), Anna Mąka (46.).

Łyżwiarstwo szybkie

W łyżwiarstwie szybkim odbyły się mistrzostwa świata w wieloboju. Była to ostatnia wielka impreza w tym sezonie, wieńcząca sezon panczenistów. Niestety z powodu kontuzji nie wystartował jeden z naszych najlepszych sprinterów – Damian Żurek.

Najlepiej poszło naszym sprinterom. Marek Kania i Karolina Bosiek uplasowali się na 11. pozycji w konkurencjach sprinterskich. Kania mógł dać nadzieję na nieco lepszy wynik, ponieważ w pierwszym sprincie na 500 metrów zajął drugie miejsce.

19. miejsce w wieloboju zajęła Magdalena Czyszczoń. Startował w nim także Mateusz Śliwka, dla którego był to debiut na tak wielkiej imprezie. Eksperci bardzo pozytywnie go ocenili. Mateusz uplasował się na 22. pozycji, a trener reprezentacji Polski przyznał, że jest nadzieją na przyszłość.

Materiał powstał we współpracy z ORLEN

Fot. PressfFocus