Jakub Piotrowski imponuje w Łudogorcu

11.03.2024

Zdobycie 15 bramek w jednym sezonie to solidny wynik dla każdego napastnika na świecie. Próg ten w minionej kolejce bułgarskiej ekstraklasy przekroczył Jakub Piotrowski. Sęk w tym, że kapitan Łudogorca występuje zazwyczaj jako środkowy pomocnik.

Aż dziewięć goli w lidze

Reprezentant Polski w ostatnich spotkaniach Łudogorca wygląda jeszcze lepiej niż w pierwszej części sezonu. W minionej kolejce bułgarskiej ekstraklasy zespół z Razgradu mierzył się na wyjeździe z Botewem Płowdiw. Mistrzowie Bułgarii wygrali 2:0, a Jakub Piotrowski już w 27. minucie ustalił wynik tego spotkania.

Polak kapitalnie włączył się do akcji ofensywnej swojego zespołu. Wbiegł z głębi pola w pole karne rywali i strzałem głową po dośrodkowaniu z bocznego sektora umieścił piłkę w siatce. To piąta bramka Piotrowskiego w sześciu ostatnich kolejkach bułgarskiej Efbet Ligi.  Z dziewięcioma golami na koncie Piotrowski w rozgrywkach ligowych zajmuje trzecie miejsce w klasyfikacji strzelców, a do prowadzącego w niej Aleksandara Koleva (byłego piłkarza Arki, Rakowa oraz Stali Mielec) traci tylko jedno trafienie.

Piotrowski niezwykle skuteczny

Trudno w to uwierzyć, ale z 15 bramkami na koncie Jakub Piotrowski jest drugim najskuteczniejszym Polakiem w obecnym sezonie. Wyprzedza go jedynie Robert Lewandowski, który w barwach FC Barcelony 18 razy trafiał do siatki rywali.

Jakub Piotrowski jest zawodnikiem Łudogorca Razgrad od 2022 roku, kiedy to przeniósł się do niego za kwotę 1,3 miliona euro z Fortuny Düsseldorf. Od pewnego czasu mówi się, że drugi sezon Polaka w Bułgarii może być jego ostatnim. Sprowadzeniem Piotrowskiego do siebie zainteresowane mają być kluby z Niemiec, Holandii, Stanów Zjednoczonych i Japonii. Wyrobił sobie tak dobrą renomę, że aż trafił do kadry Polski.

26-letni środkowy pomocnik cały czas znajduje się w kręgu zainteresowania selekcjonera reprezentacji Polski Michała Probierza. Dotychczas były zawodnik Pogoni Szczecin czy Genku trzykrotnie wystąpił w koszulce z orzełkiem na piersi. W zremisowanym 1:1 meczu z Czechami Piotrowski zaliczył nawet swoje premierowe trafienie w narodowych barwach.

fot. PFC Ludogorets 1945 / YouTube