W Anglii można kupić… centrum treningowe klubu

13.03.2024

Kluby, które walczą o przetrwanie szukają wszelkich sposobów na pozyskanie potrzebnych funduszy. Tymczasem angielskie Reading mierzy się z ogromnymi problemami. Wyniki finansowe są fatalne do tego stopnia, że właściciel klubu Dai Yongge wystawił na sprzedaż… obiekty treningowe. Klub poinformował o tym w oficjalnym komunikacie.

Chińska inwestycja

Reading od 2013 roku występuje na zapleczu Premier League. W 2017 roku nowym właścicielem klubu został chiński biznesmen Dai Yongee. Obrał on sobie jeden cel, a więc oczywiście awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii. Brytyjskie media oszacowały, że Yongee zainwestował w klub blisko 200 milionów euro. Jak się okazało, te inwestycje okazały się nietrafione.

Klub znacznie przepłacał za nowych zawodników oraz sprowadzał takich, którzy już dawno swój najlepszy czas mieli za sobą (Andy Carroll). Reading miało bić się o awans, a poprzednia kampania okazała się o tyle dramatyczna, że… spadli do League One. Fani Premier League z pewnością pamiętają z Reading takich zawodników jak Hal Robson-Kanu, Adam Le Fondre, Adam Federici, czy Pawieł Pogriebniak.

Spadek za spadkiem?

Ich aktualna sytuacja na trzecim poziomie rozgrywkowym również nie wygląda kolorowo, ponieważ bliżej im do kolejnego spadku niż awansu. Zajmują 18. pozycje w tabeli z zaledwie pięcioma punktami przewagi nad miejscem gwarantującym degradację. Dodatkowo zostali ukarani sześcioma punktami straty za zaległości finansowe. Tak fatalnie w Reading jeszcze nigdy nie było. Atmosfera wokół Reading jest bardzo napięta. Kibice drużyny mają dość rządów właściciela. Niedawno przerwali wygrane ligowe spotkanie z Port Vale 2:0. Wbiegli na murawę i zaczęli manifestować. Ostatecznie sytuację udało się uspokoić i mecz został dokończony.

Oprócz sportowej, sytuacja finansowa zrobiła się na tyle poważna, że chiński właściciel zdecydował się… wystawić obiekty treningowe na sprzedaż. Klub wydał oficjalny komunikat w tej sprawie: Pan Dai ocenia obecnie każdą opcję zapewnienia wystarczającego finansowania do czasu potwierdzenia nowego właściciela. Czyniąc to, jest otwarty na sprzedaż Bearwood Park, jeśli otrzyma odpowiednią ofertę

Fot. PressFocus