Nieoczekiwany sukces, oczekiwana zmiana. Eredivisie zmienia kalendarz
Długo musieli czekać kibice Ajaksu, by znów zobaczyć swoich ulubieńców w dalszej fazie najbardziej elitarnych rozgrywek. Ajax regularnie grywał wiosną w Lidze Europy, ale w Lidze Mistrzów na wyjście z grupy trzeba było czekać aż 13 lat. Ku uciesze fanów, na 1/8 finału się nie skończyło.
Ajax był wielki jeszcze w latach ’90, kiedy zgarniał swój ostatni Puchar Europy. Na przełomie wieków różnice finansowe i klasowe zaczęły się niestety robić zbyt duże. Z tyłu zostawała Eredivisie, zostawał także Ajax. Ostatni przebłysk miał miejsce w 2003 roku, kiedy holenderska drużyna po bardzo wyrównanym boju odpadła w ćwierćfinale z Milanem, późniejszym triumfatorem. Kolejne lata były dużo, dużo gorsze.
Można się domyślić, jaki entuzjazm panuje obecnie nie tylko w Ajaksie, ale i całej Holandii. Nic dziwnego, że do obecnego wicelidera tabeli dostosowuje się… cała liga. Władze właśnie przedstawiły nowy terminarz, który już wcześniej przygotowano w razie awansu klubu do dalszej fazy turnieju. Nieoczekiwany sukces stał się rzeczywistością, więc zmiany zatwierdzono.
Losowanie par dopiero w piątek, ale już wiadomo, że mecze w ramach 1/4 finału zostaną rozegrane 9/10 oraz 16/17 kwietnia. Z tego powodu przesunięto o godzinę mecz Ajaksu z Willem-II 6 kwietnia (z 19:30 na 18:30) oraz o cały dzień spotkanie z Excelsiorem (z 14.04, 16:45, na 13.04, 18:30). Zmiany objęły łącznie siedem spotkań 29. i 30. kolejki.
