Mistrz Polski ze Śląskiem Wrocław zagra w… B-klasie
W 2012 roku sięgnął po mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław. Teraz Cristian Omar Diaz postanowił wrócić do naszego kraju. Niespodziewanie zagra w zespole z B-klasy – Sparcie Będkowo.
Ważny zawodnik mistrzowskiego Śląska
Pierwsza myśl, kiedy mówimy o tego typu transferze mogła być taka, że Diaz był w Śląsku zawodnikiem mało znaczącym i będącym raczej na peryferiach klubu. Nic bardziej mylnego. W mistrzowskim sezonie rozegrał aż 24 mecze, strzelając w rodzimej Ekstraklasie pięć goli i notując tyle samo asyst. Pełnił istotną rolę w zespole prowadzonym twardą ręką przez Oresta Lenczyka. Łącznie Argentyńczyk w barwach klubu z Dolnego Śląska rozegrał 68 meczów i z Wrocławia wyjechał dopiero w 2013 roku.
Tułaczka po Ameryce Południowej
Po tym, jak Omar Diaz opuścił drużynę Śląska udał się, to wrócił na swój rodzinny kontynent, gdzie występował w wielu klubach. Było ich dokładnie osiem, a oprócz klubów z Argentyny reprezentował również barwy chociażby boliwijskiego Realu Potosi, czy zespołu z Dominikany – Atlantico. Były zawodnik Śląska nigdzie jednak nie zadomowił się na dłużej niż rok i w końcu postanowił zakończyć swoją odyseuszowską wędrówkę, a teraz wrócił do Polski.
🆕➡️ | 37-letni Środkowy Napastnik
Cristian Díaz 🇦🇷𝐏𝐫𝐳𝐞𝐧𝐨𝐬𝐢 𝐬𝐢𝐞̨ 𝐧𝐚 𝐳𝐚𝐬𝐚𝐝𝐳𝐢𝐞 𝐰𝐨𝐥𝐧𝐞𝐠𝐨 𝐭𝐫𝐚𝐧𝐬𝐟𝐞𝐫𝐮
𝐃𝐨: Sparta Będkowo (B-Klasa)𝐃𝐚𝐧𝐞 𝐳𝐚𝐰𝐨𝐝𝐧𝐢𝐤𝐚:
▪️Sezon 23/24: –
▪️Umowa do: –
▪️Wartość: –𝐃𝐨𝐝𝐚𝐭𝐤𝐨𝐰𝐞… pic.twitter.com/FnXS7bmsWg
— Transfery Piłkarskie – Oficjalnie (@transferyof) March 16, 2024
B-klasa czeka!
Argentyńczyk nie wraca jednak do zespołu z Ekstraklasy. Ba! Nawet nie do pierwszej, czy drugiej ligi. Trzecia lub czwarta? Również nie. Okręgówka? Źle! Diaz postawił na… B-klasową Spartę Będkowo. Jest to klub z malutkiej wsi w powiecie trzebnickim, a mieszka w niej zaledwie 167 osób. To liczba o siedem razy mniejsza (!) niż u Termaliki Nieciecza jeszcze dwa sezony temu występującej w Ekstraklasie.
Oficjalny powód tak absurdalnej i niekonwencjonalnej decyzji Omara Diaza nie jest znany, jednak często zdarza się, że byli zawodnicy dużych klubów otwierają biznesy w Polsce, przy okazji grając w piłkę dla przyjemności i zdrowia. Sparta Będkowo ma jednak ambitne plany. Wiejski zespół jest obecnie wiceliderem B-klasy w Grupie „Wrocław II”, a sprowadzenie byłego mistrza Polski ma pomóc w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej, o czym w komunikacie opublikowanym na mediach społecznościowych poinformował klub:
Dzięki współpracy z Kubą Małeckim, Argentyńczyk Cristian Omar Diaz dołącza do Sparty Będkowo. Były piłkarz Śląska Wrocław to zdobywca wicemistrzostwa, mistrzostwa i Superpucharu Polski. Poza grą w klubie napastnik pomoże nam w długofalowym rozwoju klubu i nowych projektów.
Klub z… najstarszym zawodnikiem w Polsce?
Parę lat temu o Sparcie Będkowo również było głośno w mediach. Nie chodziło jednak o inny ciekawy transfer, a o wiek zawodnika, który u jednego z graczy wynosił aż 66 lat. Sparcie podkładano również wiele kłód pod nogi w postaci chociażby likwidacji domowego boiska na rzecz budowy drogi szybkiego ruchu, jednak teraz klub ma swoje pięć minut i znów jest na świeczniku mediów w całej Polsce – tym razem jednak z pozytywnym wydźwiękiem i romantyczną historią.
Poznajcie klub, która gra nieprzerwanie od 1974 roku, mimo że boisko zabrano mu na potrzeby budowy drogi szybkiego ruchu. Klub, w którym najstarszy zawodnik ma 66 lat. Przed wami Sparta Będkowo. Cały reportaż:https://t.co/8qkRwe4dhl@PZPNGrassroots pic.twitter.com/1VhMU0WSJN
— Dziennik Sport (@KatowickiSport) October 21, 2018
fot. PressFocus