Aleksander Zniszczoł z nowym rekordem życiowym

18.03.2024

Za nami jeden z ostatnich weekendów ze sportami zimowymi. Puchar Świata zakończyli: Maryna Gąsienica-Daniel, Joanna Kil, a także biegacze narciarscy i biathloniści. Poznaliśmy też końcowe rozstrzygnięcia w Raw Air, a nowym rekordem życiowym może pochwalić się Aleksander Zniszczoł! Sprawdź podsumowanie występów Polaków w sportach zimowych w miniony weekend.

Skoki narciarskie

To była prawdziwa kwintesencja Raw Air. W sobotę z powodu niesprzyjających warunków organizatorzy przenieśli konkurs na niedzielę. Oznaczało to, że tego dnia najlepsi skoczkowie oddadzą nawet cztery skoki na zawodach w Vikersund. Po tak wymagającym turnieju było to spore wyzwanie. Konkurs przeniesiony z soboty był jednoseryjny. Triumfował w nim Stefan Kraft, który zapewnił sobie zdobycie zdobycie Kryształowej Kuli. Najlepszym z Polaków był (norma ostatnio) Aleksander Zniszczoł, który zamknął pierwszą dziesiątkę. Dalej uplasowali się Kamil Stoch (23.)Piotr Żyła (25.), a poza punktami znalazł się Dawid Kubacki (38.).

O 15:30 rozpoczął się trzyseryjny konkurs kończący cykl Raw Air. Na odrobienie strat do lidera – Stefana Krafta – liczył Daniel Huber. Świeżo upieczony triumfator Pucharu Świata wygrał Raw Air ze sporą przewagą, a przed Hubera wskoczył jeszcze… Peter Prevc, który już ogłosił zakończenie kariery. Trzyseryjny konkurs odbywał się na innych zasadach. Startowało tylko 30 zawodników, do drugiej serii awansowało 20 najlepszych, a do trzeciej czołowa dziesiątka. Tylko Aleksander Zniszczoł awansował do drugiej serii. Polak po skoku na 243 metr plasował się na czwartej pozycji. Olek tym skokiem ustanowił nowy rekord życiowy! Piotr Żyła był 26., Dawid Kubacki 28., a Kamil Stoch 30. Zniszczoł w drugiej serii skoczył 217,5 metra, a w trzeciej 220 metrów.

Zakończył trzyseryjny konkurs na siódmej pozycji, a w cyklu Raw Air był dziewiąty.

Biegi narciarskie

Zakończył się trudny dla Polaków sezon w biegach narciarskich. Wyniki podczas ostatniego weekendu w Falun niestety nie odbiegały od tych, do jakich zdążyliśmy się przyzwyczaić. W piątek odbyły się zawody sprinterskie. Maciej Staręga Kamil Bury nie znaleźli się w konkursie, odpadając już w kwalifikacjach. Zajęli kolejno 63. i 73. miejsce. W kwalifikacjach odpadła także Izabela Marcisz, która uplasowała się na 50. pozycji. Sobota nie przyniosła lepszych wyników. Tego dnia odbywał się bieg na 10 kilometrów stylem klasycznym. Maciej Staręga był 79., a Sebastian Bryja 81.

Lepiej spisała się Izabela Marcisz, ponieważ ukończyła zawody na 49. pozycji. Izabela dużo lepiej zaprezentowała się za to w niedzielę. W starcie wspólnym stylem dowolnym skończyła na 39. miejscu. Ostatnie zawody Pucharu Świata w sezonie 2023/2024 dużo gorzej będą wspominać Sebastian Bryja (64.) i Maciej Staręga (86.).

Kombinacja norweska

Joanna Kil jest obok Olka Zniszczoła rewelacją tego sezonu. Mało kto spodziewał się tak dobrej dyspozycji Polki. Ustabilizowała formę na poziomie TOP 20. Joanna Kil w niedzielę wystartowała w ostatnim konkursie PŚ w tym sezonie zimowym. Zajęła tam 21. miejsce, awansując w biegu o siedem pozycji. Dzięki temu wynikowi uplasowała się na 19. pozycji w klasyfikacji generalnej. Joanna Kil może pochwalić się także wygraniem Pucharu Kontynentalnego.

Narciarstwo alpejskie

W następnym tygodniu zakończy się sezon Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Nasze reprezentantki nie będą jednak startować już w tym sezonie. Ostatnie zawody, w których startowała Maryna Gąsienica-Daniel, były podsumowaniem tej kampanii w wykonaniu Polki. Potencjał na dobre wyniki był, ale zabrakło równych zjazdów. W miniony weekend startowała tylko w niedzielnym slalomie gigancie w Saalbach. Po pierwszym przejeździe była na solidnym 14. miejscu. Niestety w drugim wypadła z trasy. W klasyfikacji gigantowej Pucharu Świata Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 23. miejsce, a na 33. pozycji cykl ukończyła Magdalena Łuczak, która nie startowała pod koniec sezonu.

Biathlon

W Canmore odbył się finał Pucharu Świata w biathlonie. Czterodniowe zawody rozpoczęły się od sprintu kobiet. Najlepszą z naszych reprezentantek była Natalia Sidorowicz (36.). Dalej uplasowały się Anna Mąka (38.) i Joanna Jakieła (46.). Nieco gorsze wyniki zanotowali w piątek mężczyźni. Jan Guńka był 44., Konrad Badacz 72., Marcin Zawół 86., a najgorszym z Polaków był Kacper Guńka, który zajął 99. miejsce.

W sobotę odbył się bieg pościgowy. Pośród mężczyzn oglądaliśmy tylko jednego Polaka. Jan Guńka zakończył zawody na 55. pozycji. Z lepszej strony zaprezentowały się Polki. Anna Mąka była 28., Natalia Sidorowicz 34., a Joanna Jakieła 39. Były to ostatnie zmagania Polaków w Pucharze Świata w biathlonie, ponieważ nie startowali oni w niedzielnych konkursach.

Materiał powstał we współpracy z ORLEN

Fot. PressFocus

typy dnia
kurs 1.74
Atalanta Bergamo - Marsylia
Wygrana Atalanty
1
kurs 1.92
Bayer Leverkusen - AS Roma
Więcej goli w 2. połowie
TAK
kurs 1.92
Manchester United - Arsenal
Wygrana Arsenalu w handicapie
2