Gol w każdej ligowej kolejce? W TOP5 tylko PSG i… no właśnie

20.03.2019

Ofensywna piłka nożna to coś, co cieszy nie tylko fanów na stadionie, kibiców przed ekranami, ale i piłkarzy. Skupiamy się głównie na ofensywnych zawodnikach, tak samo na trenerach preferujących taki styl. Zdobywanie bramek to jednak nie taka łatwa sztuka, o czym dobitnie mówią statystyki.

Odbierz darmowy zakład 20 zł 

Myśląc o hurtowo strzelanych golach i dominacji w ligach, moglibyśmy automatycznie rzucić przykładami Manchesteru City, Liverpoolu, Barcelony, Borussi, czy nawet Juventusu, który jest wyrachowany, ale prawie zawsze wygrywa. W ligach z europejskiego TOP5 konkurencja jest jednak naprawdę duża i trudno utrzymywać skuteczność w każdym meczu. Po ostatnim weekendzie została nam tylko dwie takie drużyny.

Pierwszą z nich jest PSG i to akurat nie może nikogo dziwić. Gwiazdorska ofensywa w mizernej Ligue 1 musi generować trafienia. I tak właśnie jest – w każdej z kolejek obecnego sezonu Ligue 1, „Les Parisiens” zaliczyli przynajmniej jedno trafienie. Okazji do zepsucia statystyki nie było wiele, bo PSG nie wygrało jedynie trzykrotnie. Dwukrotnie remisowało (2:2 z Bordeaux, 1:1 ze Strasbourgiem), trafiło nawet w jedynej porażce (1:2 z Lyonem). Teraz pora na niespodziankę.

Drugim klubem, który strzelał w każdej ligowej kolejce jest… Werder Brema. Tak – ósma drużyna Bundesligi, która strzela średnio niecałe dwie bramki na mecz (46 w 26 występach). Niesamowite, że przy takiej konkurencji w Bundeslidze, meczach z czołówką, wahaniami formy, na osiem kolejek przed końcem sezonu bremeńczycy wciąż dokonują tej sztuki. Spory w tym udział także Claudio Pizarro, który już po 40. urodzinach ratował serię dwa razy. Najpierw zdobywając honorową bramkę w 78. minucie meczu z Mainz (1:2), następnie w 96. ratując remis z Herthą (1:1). Niebywała sztuka.

Odbierz darmowy zakład 20 zł