Christian Eriksen mógł zagrać w Polsce

22.03.2024

Christian Eriksen swego czasu był na sporym zakręcie swojej kariery. Po Euro 2020 nie wiedzieliśmy, czy Duńczyk w ogóle będzie mógł jeszcze grać w piłkę. W jednym z wywiadów przyznał, że po rozstaniu z Interem miał nawet ofertę… z polskiego zespołu.

Christian Eriksen wrócił do żywych

Chyba wszyscy pamiętamy dramatyczne wydarzenia, jakie rozegrały na Parken w trakcie meczu Euro 2020 pomiędzy Danią a Finlandią. Christian Eriksen w 43. minucie meczu padł na murawę bez kontaktu z rywalem. Jak się potem okazało, u Duńczyka doszło do zawału serca. Tylko szybka pomoc ze strony kolegów, jak i samych lekarzy kadry spowodowała, że to wszystko nie skończyło się tragedią. Lekarz reprezentacji Danii wyznał po wszystkim, że 32-latek „przez chwilę był martwy”.

W tamtym momencie piłkarz był zawodnikiem Interu Mediolan. Jego kontrakt był ważny do czerwca 2024 roku. Niestety dla niego, było niemal pewne, że więcej w Serie A już nie zagra. Wszystko przez specjalne przepisy medyczne, jakie panują we Włoszech. W trakcie rehabilitacji po zawale lekarze wszczepili Eriksenowi specjalny defibrylator, który miał go uchronić przed kolejnymi incydentami. Gra z takim urządzeniem jest jednak zakazana we Włoszech. Wobec tego klub musiał rozwiązać umowę z Duńczykiem.

Inter wystosował wówczas specjalny komunikat: Klub życzy Christianowi wszystkiego najlepszego w przyszłości. Choć drogi jego i Interu się rozchodzą, to więź, która powstała, nigdy się nie rozpadnie. Dobre czasy, gole, zwycięstwa i świętowanie mistrzostwa z kibicami na zawsze pozostaną w historii.

Powrót do gry i oferta z Polski

Po opuszczeniu Serie A Eriksen ostatecznie wrócił do Premier League. Pomocną dłoń do Duńczyka wyciągnęło Brentford w lutym 2022 roku. Kilka dni później Eriksen pojawił się na placu gry podczas meczu z Newcastle United. To był pierwszy oficjalny mecz Duńczyka od czasu dramatycznych wydarzeń w Kopenhadze. Eriksen rozegrał przeciwko ”Srokom” nieco ponad 40 minut.

Po wygaśnięciu krótkoterminowej umowy z „Pszczołami”, gdzie spisywał się naprawdę bardzo dobrze, Christian Eriksen został nowym piłkarzem Manchesteru United, w którym gra do dziś. Choć ostatnio sam zainteresowany mówi otwarcie, że nie jest zadowolony ze swojej sytuacji na Old Traford i być może będzie musiał odejść z klubu. 32-latek kilka dni temu udzielił ciekawego wywiadu, w którym przyznał, że po rozstaniu z Interem… miał ofertę z Polski:

Po moim rozstaniu z Interem Mediolan, na początku 2022 roku miałem dużo ofert z lig spoza TOP5. Pamiętam ofertę z Kopenhagi i była jakaś z Polski. Jeśli się nie mylę, chodziło o Legię. Nawet to rozważałem, ale wtedy wkroczył Brentford i nie miałem wątpliwości. Wybrałem Premier League.

Decyzja wydawała się oczywista. Grając w Anglii znów mógł pokazać pełnię swoich umiejętności. Poza tym trafił pod skrzydła trenera Duńczyka – Thomasa Franka oraz do miejsca, w którym grało wielu jego kolegów z kadry. Wrócił też dzięki temu do reprezentacji Danii, z którą wystąpił na mistrzostwach świata w Katarze. Latem 2024 roku Eriksen może także po raz trzeci w karierze zagrać na mistrzostwach Europy.

fot. PressFocus