Aston Villa planuje wzmocnić defensywę
Aston Villa za kadencji Unaia Emery’ego stała się solidną marką w Premier League. Możliwy jest nawet pierwszy w historii awans klubu do Ligi Mistrzów. ”The Villans”w związku z tym już teraz planują wzmocnienia. Jednym z nich ma być Mario Hermoso z Atletico Madryt.
Aston Villa poszukuje wzmocnień
„The Villans” spisują się w tym sezonie jeszcze lepiej niż w poprzednim, kiedy to rozgrywki Premier League skończyli na 7. miejscu. Trener Unai Emery stworzył solidny kolektyw z tego, co zastał, gdy przychodził do klubu. Niekwestionowanymi gwiazdami drużyny są bramkarz Emiliano Martinez, skrzydłowy Leon Bailey, kapitan John McGinn, ale przede wszystkim autor 22 goli Ollie Watkins. Do tego na prawej obronie regularnie grywa reprezentant Polski Matty Cash.
Aby utrzymać wysoki poziom, potrzeba będzie się wzmocnić. Jak informuje włoski dziennikarz Nicolo Schira, klub ma na oku Mario Hermoso, który obecnie występuje w Atletico Madryt. Wraz z końcem tego sezonu Hiszpanowi kończy się kontrakt z ”Los Colchoneros” i wszystko na to wskazuje, że zostanie wolnym graczem. Sytuację chce wykorzystać Aston Villa, która już teraz miała zaoferować defensorowi umowę do 2028 roku.
#AstonVilla have opened talks to try to sign Mario #Hermoso as a free agent from July. Offered a contract until 2028. #transfers #AVFC https://t.co/dfzpxDtB6M
— Nicolò Schira (@NicoSchira) March 23, 2024
Mario Hermoso jest wychowankiem Realu Madryt. Do Atletico trafił w 2019 roku. Od tamtej pory rozegrał w barwach ”Los Colchoneros” 165 spotkań. W sezonie 2020/21 zdobył ze stołecznym klubem jedyne jak dotąd w karierze trofeum, jakim było mistrzostwo La Liga. Hiszpan jest bardzo uniwersalnym graczem. Może występować nie tylko jako stoper, ale też na lewej stronie defensywy. To właśnie tam Cholo Simeone najczęściej go wystawiał. Jego duże umiejętności bardzo przydałyby się Aston Villi w przyszłości.
Liga Mistrzów jest o krok
Podopieczni Unaia Emery’ego stali się solidną marką w Anglii. Na ten moment zajmują 4. miejsce w tabeli Premier League, co dałoby awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. To byłby historyczny moment dla drużyny. Aston Villa jeszcze nigdy nie zagrała w Champions League (mowa o rozgrywkach, odkąd obowiązuje taka nazwa). 10 lat przed reformą, dokładnie w 1982 roku jedyny raz wygrała Puchar Europy Mistrzów Krajowych. Wtedy to w wielkim finale w Rotterdamie pokonała 1:0 Bayern Monachium.
W obecnej kampanii Matty Cash i spółka awansowali do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Po pokonaniu w 1/8 finału Ajaksu Amsterdam czeka tam na nich Lille. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w Birmingham 11 kwietnia. Jeśli Aston Villa przejdzie dalej, to w półfinale zagra ze zwycięzcą z pary Olympiakos/Fenerbahce.
fot. PressFocus
