Villarreal przedłużył kontrakt z kluczowym graczem
Villarreal po zatrudnieniu Marcelino próbuje odzyskać dawną formę, w czym duża zasługa Daniego Parejo. Klub postanowił więc uhonorować go przedłużeniem kontraktu. Hiszpan pozostanie w drużynie przynajmniej do czerwca 2026 roku.
Villarreal przedłużył umowę z Parejo
Dani Parejo trafił do Villarrealu w 2020 roku. W sezonie 2020/21 wraz z Villarrealem sięgnął po Ligę Europy, a rok później dotarł z klubem do półfinału Ligi Mistrzów. To był fantastyczny okres klubu i Hiszpan brał w tym czynny udział. Rozegrał dla „Żółtej Łodzi Podwodnej” 182 spotkania, w których strzelił 12 goli raz zanotował 31 asyst. Dalej będzie mógł śrubować swój bilans. Kontrakt pomocnika z Villarrealem wygasał po tym sezonie. Klub zaprezentował dość oryginalny post, w którym poinformował o przedłużeniu umowy z Parejo o dwa lata. Poza samym zainteresowanym w filmie udział wzięli inni piłkarze drużyny – bramkarz Pepe Reina oraz pomocnik Etienne Capoue.
𝐔́𝐋𝐓𝐈𝐌𝐀 𝐇𝐎𝐑𝐀 🚨❗
Dos reputados científicos del Instituto Neurológico Mundial de Lomastop sintetizan un nuevo fármaco con una gran visión de juego 🧠 pic.twitter.com/Au7AizhKdX
— Villarreal CF (@VillarrealCF) March 26, 2024
Villarreal z Parejo w składzie wciąż ma szansę na grę w europejskich pucharach w następnym sezonie. Na ten moment klub znajduje się na 9. miejscu w tabeli La Liga. Do szóstego miejsca dającego awans do Ligi Konferencji podopieczni Marcelino tracą sześć punktów. Do końca rozgrywek ligowych pozostało jeszcze dziewięć kolejek.
Trudny moment
Zanim 34-latek trafił do Villarrealu, przez dziewięć lat był ważną postacią Valencii. Razem z „Nietoperzami” wygrał Puchar Hiszpanii w 2019 roku. Wielokrotnie grywał on także w Lidze Mistrzów. W pewnym momencie przyszedł jednak czas na rozstanie. Parejo twierdził, że został wręcz zmuszony do odejścia z Valencii. Na pożegnalnej konferencji prasowej mówił ze łzami w oczach:
Nie rozumiem, dlaczego nie mogłem się pożegnać na Mestalla. Tutaj też nie otrzymałem żadnego wyjaśnienia. Mój syn zapytał czemu idę do innej drużyny. On tego nie rozumie.
To dla mnie trudne. Byłem w Valencii od dziewięciu lat. Rozumiem, że chcąc być potężnym klubem i walczyć o najważniejsze trofea, musisz mieć świetnych zawodników. Ale nie wiem, czy to był powód. Jeśli tak, rozumiem, że nie było dla mnie miejsca. Nie wyjaśniono mi tego, czy może chodziło jednak o wynagrodzenie, moje zachowanie, czy to, że zawsze mówię, co myślę.
To dzięki dobrym występom na Estadio Mestalla Parejo doczekał się pierwszego powołania do reprezentacji Hiszpanii. Debiut miał miejsce w towarzyskim meczu z Argentyną w 2018 roku. W Villarrealu pokazał, że jego dobry czas wcale się nie skończył.