Mecz na stadionie… z basenu? Witamy w Fulham!

29.03.2024

Ekipa Fulham swoje mecze rozgrywa na Craven Cottage, jednak od lat mówi się o przebudowie kameralnego obiektu. Póki co zdecydowanie największe wrażenie robi projekt, w którym mecze ekipy „The Cottagers” będzie można oglądać z wysokości… basenu.

Ekstrawagancja i styl – nowe Fulham?

Przebudowa Craven Cottage ma zakładać wymienienie właściwie wszystkich elementów stadionu. Trybuny, dach, nie mówiąc już o szatniach i murawie – to wszystko ma być na Craven Cottage nowe. Właściwie można powiedzieć, że po starym obiekcie zostanie tylko… lokalizacja, która jest dość nietypowa. Craven Cottage jest bowiem położone nad samą Tamizą, a niejednokrotnie po nieudanych strzałach ekipy Fulham śmiano się, że piłka z pewnością wylądowała w rzece, a następnie w Morzu Północnym, gdzie Tamiza ma swoje ujście. Z pewnością na uwagę zasługuje podejście projektantów do zewnętrznego wyglądu stadionu, który ma zostać pokryty srebrnymi płytami o niestandardowym układzie.

Mecz z… basenu?

Wiele stadionów w Europie udostępnia swoim kibicom wynajęcie specjalnego pokoju na stadionie, z którego można w niesamowicie komfortowych warunkach obejrzeć spotkanie ulubionej drużyny. Znamy też przypadek meczu z Francji, gdzie kibice oglądali mecz na stadionie z odległości kilku metrów od murawy z pozycji siedzącej w basenie.

Fulham poszło o krok dalej, ponieważ na przebudowanym Craven Cottage będzie możliwość spoglądania na mecz z wysokości basenu, umiejscowionego na dachu obiektu. Z pewnością byłaby to świetna opcja dla najbogatszych fanów Fulham, dla których widok na stadion z pozycji trybuny VIP jest już niewystarczający. Mogłaby to być także swego rodzaju rewolucja w architektonicznym spojrzeniu na futbol oraz kibiców, których kluby zaczynają coraz bardziej rozpieszczać, by przyciągnąć do drużyny na dłużej.

Nowy wizerunek Fulham?

Dotychczasowo klub przez angielskich kibiców był postrzegany raczej jako wiejska drużyna z duszą, a zawodnicy Fulham otrzymali nawet przydomek, którego użyliśmy również w tym artykule. Chodzi tutaj o nazwę „The Cottagers”, co dosłownie oznacza „Wieśniacy”. O ile chłopski styl drużyny wielokrotnie był wręcz podkręcany, a sam klub czuł z takich przydomków dumę (w Polsce miała miejsce np. „Swojska Banda”, którą określano Wartę Poznań Piotra Tworka), o tyle ekipa Fulham raczej będzie próbowała odciąć się od takich stereotypów. Pomóc ma w tym właśnie nowy stadion, który z daleka ma razić ekstrawagancją i nowością.

fot. screen/ X