Jacek Zieliński zwolniony z Cracovii!

06.04.2024

Jacek Zieliński nie jest już trenerem Cracovii. Czarę goryczy przelał remis 2:2 z ostatnim w tabeli ŁKS-em. Krótko po zakończeniu meczu klub poinformował, że 63-latek przestał pełnić funkcję szkoleniowca Cracovii. Obowiązki pierwszego trenera przejął Dawid Kroczek, który dotychczas prowadził rezerwy.

Katastrofalna forma ”Pasów”

Choć gra Cracovii od początku tego sezonie nie urzekała, to po 10 kolejkach ”Pasy” z dorobkiem 16 punktów zajmowały siódme miejsce w tabeli. Cracovia odniosła w tym czasie cztery zwycięstwa, cztery remisy i tylko dwa razy przegrała. Z 11 straconymi bramkami była także trzecią najlepszą defensywą ligi – po Śląsku oraz Piaście. Zwycięstwo w 10. kolejce z ŁKS-em 2:0 przebiegało w cieniu tragedii, jaka spotkała właściciela klubu Janusza Filipiaka. Prezes Cracovii w ciężkim stanie trafił do szpitala, a po ponad dwóch miesiącach walki o życie zmarł. W międzyczasie obowiązki Filipiaka pełniła jego żona Elżbieta, aż w trakcie przerwy zimowej stanowisko prezesa klubu objął znany z Widzewa Łódź oraz Zagłębia Lubin Mateusz Dróżdż.

Nowy prezes szybko zaczął wprowadzać swoje porządki i po kilku tygodniach z funkcją dyrektora sportowego pożegnał się Stefan Majewski. Były reprezentant Polski pełnił tę rolę od października 2021 roku. Miesiąc po zatrudnieniu Majewskiego trenerem ”Pasów” został Jacek Zieliński, który przejął stery po Michale Probierza. Po niemal 2,5 roku druga kadencja Zielińskiego w Cracovii dobiegła końca. Kilkadziesiąt minut po zakończonym wynikiem 2:2 meczu z ostatnim w tabeli ŁKS-em klub poinformował, że zakończył współpracę z 63-letnim szkoleniowcem.

Podczas swojej drugiej kadencji Zieliński poprowadził Cracovię w 86 meczach. ”Pasy” odniosły w tym czasie 28 zwycięstw, zanotowały 29 remisów i 29 porażek. W Pucharze Polski pod wodzą Zielińskiego najlepszy wynik osiągnęły w tym sezonie, dochodząc do 1/8 finału. W lidze zaś w dwóch poprzednich zajmowały kolejno 9. i 7. miejsce, a na początku sezonu 2022/23 były nawet wiceliderem.

Od początku października Cracovia notowała jednak katastrofalne wyniki. Łącznie wygrała tylko trzy z 20 meczów, z czego jedno zwycięstwo było w Pucharze Polski. W samej lidze zaś są to zaledwie dwa zwycięstwa, sześć porażek i aż dziesięć remisów. Tylko pięć drużyn zdobyło w tym czasie mniej punktów od Cracovii. Osunęła się na 12. miejsce i niebezpiecznie zbliżyła się do strefy spadkowej na pięć punktów. W dodatku bezpośredni rywale ”Pasów” nie rozegrali jeszcze w tej kolejce Ekstraklasy swoich meczów. W najgorszym wypadku Cracovia po 27. kolejce może spaść na 14. miejsce.

W walce o utrzymanie na korzyść ”Pasów” nie przemawia terminarz. W siedmiu ostatnich kolejkach tego sezonu zagrają m.in. na wyjeździe z Jagiellonią, Lechem i Śląskiem, a u siebie z Górnikiem Zabrze oraz Rakowem. Cracovię czekają także mecze ”o sześć punktów” z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie – Puszczą i Ruchem Chorzów. Uchronić Cracovię przed pierwszym od 12 lat spadkiem ma Dawid Kroczek. 34-latek został trenerem pierwszej drużyny do końca sezonu. Wcześniej prowadził rezerwy Cracovii, z którymi występował w III lidze. Problem w tym, że po zakończeniu poprzedniego sezonu Cracovia rozwiązała rezerwy, a do gry wrócą one najwcześniej w przyszłym sezonie. To oznacza więc, że Kroczek został przesunięty do pierwszego zespołu z rezerw, które od kilku miesięcy nie rozgrywają swoich meczów.

fot. MKS CracoviaTV/ YouTube