Diament Realu Madryt przeszedł ogromną przemianę

07.04.2024

Arda Guler to prawdziwy diament w składzie Realu Madryt. Do zespołu „Królewskich” trafił jako największy turecki talent. Póki co jednak 19-letni napastnik zdecydowanie nie pokazuje swoich możliwości, a większość spotkań przesiaduje na ławce rezerwowych. Sporo czasu stracił też jesienią na urazach. W ostatnim czasie Guler przeszedł jednak ogromną przemianę fizyczną i już niedługo może stanowić o sile zespołu „Królewskich”.

Powolny start

Póki co Arda Guler wystąpił w barwach Realu Madryt tylko w ośmiu spotkaniach. Przesadą byłoby nazwać pobyt na boisku Gulera jakkolwiek pożytecznym, gdyż łącznie we wszystkich tych meczach Turek rozegrał… mniej niż 45 minut. Od początku pobytu w stolicy Hiszpanii Gulera trapiły kontuzje różnych części ciała. Początek rozgrywek ominął on bowiem przez uszkodzenie łąkotki w kolanie, cierpiał również na najróżniejsze problemy mięśniowe.

Liczby także w żaden sposób nie bronią Gulera. Ku uciesze publiczności na Santiago Bernabeu zdobył swoją pierwszą bramkę w meczu przeciwko Celcie Vigo i to tyle z jego trafień. Nie zanotował żadnej asysty. Oczywiście to jasne, że turecki napastnik sprowadzony został z myślą o przyszłości, natomiast z pewnością fani „Galacticos” oczekiwali od niego więcej. W pewnym momencie mówiło się nawet o ewentualnym wypożyczeniu Gulera, jednak ostatecznie były zawodnik Fenerbahce zdecydował się zostać w Madrycie.

Przemiana Gulera?

Carlo Ancelotii dał 19-latkowi prostą radę: Chłopaku, musisz wzmocnić mięśnie oraz poprawić swoje parametry fizyczne. Jak podaje hiszpański AS oraz portal football-espana.net, w ostatnim okresie Turek przybrał na wadze aż osiem kilogramów, z czego zdecydowana większość to mięśnie. Jeszcze niedawno ważył ponoć zaledwie 62 kilogramy przy 175 centymetrach wzrostu, co jak na zawodowego sportowca, a tym bardziej piłkarza było słabym wynikiem. Fizycznie odstawał od starszych rywali.

Arda Guler wraz z trenerami szczególną uwagę mieli przykuć do dolnych partii mięśniowych, czyli tych, na które w ostatnich miesiącach najbardziej narzekał napastnik „Królewskich”. Przemianę Gulera widac już w ostatnich treningach zespołu Realu, a nad talentem swojego zawodnika znów rozpływają się kibice „Galacticos”.

Otrzyma szansę od Ancelottiego?

Szkoleniowiec Realu Madryt z pewnością może być zadowolony z postępów, które czyni jego podopieczny. Real Madryt najprawdopodobniej wygra La Liga i niewykluczone, że w przypadku wcześniejszego zapewnienia sobie triumfu w ligowych zmaganiach, włoski trener chętnie będzie stawiał na tureckiego zawodnika. W przeszłości Guler pokazywał, co potrafi. Do Madrytu przybył jako gwiazda Fenerbahce, w Turcji jego talent był ogromnie „hajpowany”. W zeszłym sezonie rozgrywek tureckiej Super Lig strzelił siedem goli, mając wówczas 18 lat.

fot. PressFocus