ISIS grozi atakami terrorystycznymi przy okazji meczów Ligi Mistrzów

09.04.2024

ISIS znane też jako Państwo Islamskie w ostatnich dniach przeprowadziło udany atak na Crocus City Hall w Moskwie mimo ostrzeżeń ze strony amerykańskiego wywiadu. Teraz ta sama organizacja straszy po raz kolejny w atakami na mecz piłkarski. Mowa o starciach Ligi Mistrzów 

Specjalna promocja legalnego, polskiego bukmachera Betfan na mecz Realu z Manchesterem City dla nowych graczy! Kliknij w poniższy baner i dowiedz się jak zdobyć freebet 300 złotych⬇️

Promocja Betfan - faul na Vinim w meczu Realu Madryt z Manchesterem City

ISIS grozi atakami terrorystycznymi przy okazji meczów Ligi Mistrzów

Organizacja terrorystyczna z Bliskiego Wschodu po raz kolejny planuje zakłócić piłkarskie święto. Mieli plany, aby skupić na sobie uwagę przed niemieckim Klassikerem, teraz znów próbują zakłócić spokój oraz zdrowie psychiczne kibiców i organizatorów imprez masowych. Chodzi o ćwierćfinały Ligi Mistrzów, które rozgrywane są 9 oraz 10 kwietnia. Taką informację w poniedziałkowy wieczór podała hiszpańska „Onda Cero”.

https://twitter.com/BarcaUniversal/status/1777446645132644637

Państwo Islamskie za pośrednictwem swojej fundacji Al Azaim rozpowszechniło plakat, na którym wymieniono nazwy stadionów: Emirates, a także Parc des Princes, Civitas Metropolitano oraz Santiago Bernabeu, ponieważ to właśnie tam odbędą się pierwsze spotkania tej fazy rozgrywek. Widnieje na nim podpis „zabić ich wszystkich”. Seria obrazków udostępnionych przez media powiązane z dżihadystami ma ostrzegać przed możliwymi atakami. To nie tylko cztery piłkarskie mecze, ale trzy bardzo ważne stolice europejskie: Londyn, Paryż oraz Madryt.

W 2015 roku właśnie stadion piłkarski, Stade de France, był jednym z miejsc, w których doszło do aktów terroru. Paryż doświadczył wtedy ataków w sześciu miejscach, w tym pod stadionem narodowym francuskiej kadry. Pod stadionem zdetonowano trzy bomby słyszalne w trakcie transmisji, a wszystko w dzień meczu Francja – Niemcy, gdzie na stadionie był prezydent kraju Francois Hollande.

Madryt i Londyn również okazały się w przeszłości celem ataków. W obu przypadkach celowano w miejsca pełne ludzi, by wywołać panikę i strach miejscowego społeczeństwa. Londyn to 2005 rok – 52 zabitych i ponad 770 rannych. Był to trzy samobójcze ataki w metrze i jeden w autobusie – wszystkie w ciągu godziny. Madryt rok wcześniej to z kolei prawie 200 ofiar oraz ponad dwa tysiące poszkodowanych. Doszło wówczas do eksplozji 10 bomb w pociągach kolejki podmiejskiej.

Fot. PressFocus