Cristiano Ronaldo znowu oszalał

09.04.2024

Cristiano Ronaldo nie ma w ostatnich miesiącach najlepszej prasy. Więcej niż o bramkach Portugalczyka w lidze arabskiej mówi się o jego skandalicznym zachowaniu. W hitowym starciu z Al-Hilal Ronaldo znów zapisał się w protokole sędziowskim. Tym razem jednak przy jego nazwisku nie został zapisany gol, ale… czerwona kartka. I to w pełni zasłużona.

Specjalna promocja legalnego, polskiego bukmachera Betfan na mecz Realu z Manchesterem City dla nowych graczy! Kliknij w poniższy baner i dowiedz się jak zdobyć freebet 300 złotych⬇️

Promocja Betfan - faul na Vinim w meczu Realu Madryt z Manchesterem City

Kolejne przegrane derby

Mecze pomiędzy Al-Nassr, w którym oprócz Cristiano Ronaldo występują m.in. Sadio Mane, Aymeric Laporte, Otavio, Alex Telles, Marcelo Brozović, czy David Ospina, przeciwko Al-Hilal z Rubenem Nevesem, Kalidou Koulibalym, Malcomem, Sergejem Milinkoviciem-Saviciem czy Yassine Bounou to największy hit ligi saudyjskiej.

Tym razem jednak oba zespoły mierzyły się ze sobą w ramach półfinału Superpucharu. Po raz kolejny zwycięzcami starcia byli zawodnicy Al-Hilal, którzy wygrali 2:1. Więcej niż o wyniku mówi się jednak o kolejnym skandalicznym zachowaniu Cristiano Ronaldo. Nie tak dawno informowaliśmy na łamach naszego portalu o sytuacji, w której prowokowany Portugalczyk w prostacki sposób odpowiedział kibicom rywali łapiąc się za genitalia, za co został zresztą ukarany.

W ostatnim meczu z udziałem Ronaldo znów doszło do sytuacji, po której można odnieść wrażenie, że „latarnia jego intelektu nie świeci zbyt mocno”. W zupełnie niegroźnej, przypadkowej sytuacji przy linii bocznej boiska 39-letni napastnik starł się z jednym z zawodników rywala, Al-Bulaihiim. Obaj zawodnicy zaczęli się przepychać, ale to Portugalczyk uderzył łokciem w klatkę piersiową rywala. Trzeba uczciwie przyznać, że zawodnik Al-Hilal dodał sporo od siebie, ale to nie tłumaczy zachowania Ronaldo.

Gdyby sytuacja skończyła się na tym, pewnie nie byłoby takiej afery jaka powstała, ale zaogniła się kilka sekund później, bowiem koledzy obu walecznych zawodników ruszyli w swoim kierunku i zaczęli się przepychać. Sędzia tego spotkania zaczekał aż piłkarze obu drużyn się uspokoją i wtedy pokazał Cristiano Ronaldo czerwoną kartkę.

Cristiano Ronaldo nie wytrzymuje

Powiedzieć, że legenda futbolu nie była zadowolona z takiej decyzji sędziego, to nie powiedzieć nic. „CR7” wściekł się i wykonał skandaliczny gest. Portugalczyk podniósł rękę w sposób sugerujący, że chciałby uderzyć sędziego. Ewentualnie w piłkę, która miałaby później uderzyć sędziego. Tego nie wiemy, ale wiemy jedno – Cristiano Ronaldo zachowuje się gorzej niż kiedykolwiek, a przecież aniołkiem nigdy nie był.

Frustracja spowodowana wynikiem spotkania nie zezwala na tak skandaliczne zachowanie (w momencie otrzymania czerwonej kartki Al-Nassr przegrywało dwiema bramkami). Nawet jeśli jesteś tak utytułowanym zawodnikiem, jak Cristiano Ronaldo. Szkoleniowiec Al-Nassr Luis Castro (rodak „CR7”) broni swojego podopiecznego sugerując, że przecież nic takiego się nie wydarzyło, a zawodnik Al-Hilal udawał.

To głupie tłumaczenie, bo wszyscy widzieliśmy, jakie gesty wykonywał Cristiano Ronaldo tuż po tym, jak ujrzał czerwony kartonik. W normalnym świecie czekałoby go długie zawieszenie. Jest jednak ambasadorem futbolu w Arabii Saudyjskiej i można mu wiele wybaczyć. Czy taką sprawę można tak po prostu zamieść pod dywan?

fot. screen Twitter