Kosta Runjaić szybko może wrócić do trenowania

Jak podaje niemiecki dziennikarz Dominik Schneider, zwolniony kilka dni temu z Legii Warszawa Kosta Runjaić wkrótce może wrócić do swojego kraju, by przejąć Herthę Berlin. Były szkoleniowiec „Wojskowych” jest wymieniany jako jeden z kandydatów do zastąpienia na stanowisku trenera stołecznej drużyny Pala Dardaia.

Kontakt z Runjaiciem od kilku tygodni

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Hertha spadła z Bundesligi. W 2024 roku jest trzecią najlepiej punktującą drużyną na zapleczu niemieckiej ekstraklasy i włączyła się do walki o baraże. W tej kolejce drużyna Michała Karbownika wygrała z Hansą Rostock aż 4:0, a Polak rozegrał na lewej obronie pełne 90 minut. Po tym efektownym zwycięstwie Hertha wskoczyła na 6. miejsce w 2. Bundeslidze. Zespół ma nadzieję, że dostanie się przynajmniej do baraży o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Traci do trzeciej lokaty gwarantującej baraże osiem punktów.

Mimo to ”Fussball Transfers” informuje, że w Berlinie trwają przygotowania do zmiany trenera. Z ustaleń niemieckich mediów można wywnioskować, że choć Hertha nie jest jeszcze na straconej pozycji w tym sezonie, to zmiana trenera w tej drużynie to kwestia czasu. Głównym powodem ma być rosnące napięcie pomiędzy zarządem a trenerem Palem Dardaiem, co negatywnie wpływa na atmosferę w klubie. Dlatego najprawdopodobniej po tym sezonie dojdzie do zmiany szkoleniowca.

Według Dominika Schneidera z ”Fussball Transfers” przedstawiciele Herthy skontaktowali się z Runjaiciem już kilka tygodni temu. Wówczas był on jeszcze trenerem Legii, a ponieważ pożegnał się z klubem z ulicy Łazienkowskiej, jego szansę na angaż w Berlinie znacznie wzrosły.

Dementi w sprawie wypłat

W „Przeglądzie Sportowym” pojawiła się informacja, że Legia będzie musiała wypłacić byłemu trenerowi wszystkie pensje aż do końca obowiązywania jego umowy z klubem. Gdyby tak się rzeczywiście stało, byłoby to odczuwalne dla klubowych finansów. Kontrakt z Niemcem obowiązywał pierwotnie do czerwca 2026 roku.

Doniesienia te oburzyły kibiców Legii, wobec czego odnieść musieli się rządzący klubem. Jak podaje „Kanał Sportowy”, przedstawiciele Legii zaprzeczyli takiej wersji zdarzeń. Zapewniono, że Runjaic nie będzie miał wypłacanej pensji do końca kontraktu bez względu na okoliczności. Gdy Niemiec zwiąże się umową z nowym klubem, stołeczny klub nie będzie już musiał mu płacić.

fot. PressFocus