Kibice Metz wbili szpilkę swoim piłkarzom. Ci wzięli to do siebie
Metz już po roku może wrócić do Ligue 2. Na sześć kolejek przed końcem ”Kasztanowi” zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, a przed meczem z Lens mieli trzy punkty straty do miejsca barażowego. Kibice wyrazili frustrację wobec postawy swoich ulubieńców poprzez kreatywną oprawę.
Metz ”walczy o spadek”
Po 28 kolejkach Ligue 1 Metz zajmowało przedostatnie 17. miejsce w tabeli, mając za sobą serię trzech porażek z rzędu – najgorszą w 2024 roku. 48 straconych bramek sprawiało, że ”Kasztanowi” byli drugą najgorszą defensywą ligi. Więcej bramek w tym sezonie Ligue 1 straciło tylko Lorient – 52. Podopieczni Laszlo Boloniego strzelili także tylko 28 goli, co jest lepszym wynikiem tylko od trzech drużyn – Le Havre, Nantes (po 27) i czerwonej latarni Clermont (20).
Na sześć kolejek przed końcem sezonu Metz miało pięć punktów straty do bezpiecznej strefy oraz trzy do miejsca barażowego. Strata ta mogła wzrosnąć, bowiem w 29. kolejce ”Kasztanowi” mieli mierzyć się z Lens, które walczy o europejskie puchary. Przed meczem z wicemistrzami Francji fani Metz w kreatywny sposób wyrazili frustrację wobec słabej postawy drużyny. Najbardziej zagorzali kibice wywiesili transparent z podpisem ”My także będziemy duchami”, sugerując tym samym brak zaangażowania ze strony piłkarza. Na tym nie koniec, bo ultrasi pojawili się na trybunach odziani w białe peleryny oraz białe maski. Ubiór ten miał symbolizować wizerunek ducha.
👻 “We’ll become ghosts too” – Metz fans dressed as ghosts to protest the lack of commitment shown by their players in recent weeks.,pic.twitter.com/YTCvIKxB5a
— Get French Football News (@GFFN) April 12, 2024
Szpilka ze strony kibiców zadziałała na podopiecznychLaszlo Boloniego. Choć już w 12. minucie stracili gola na 0:1, jeszcze przed przerwą zdołali odwrócić losy rywalizacji. Za sprawą dubletu Georgesa Mikautadze Metz wygrało 2:1 i odniosło pierwsze zwycięstwo od miesiąca. Reprezentant Gruzji może okazać się prawdziwym zbawcą ”Kasztanowych”. Po nieudanym pobycie w Ajaksie już po pół roku wrócił do Metz i w 15 meczach strzelił siedem goli oraz dołożył dwie asysty. 23-latek miał udział przy dziewięciu spośród 14 zdobytych w tym czasie przez Metz bramek.
Dzięki zwycięstwu z drużyną Przemysława Frankowskiego Metz zrównało się punktami z zajmującym miejsce barażowe Lorient, a do zamykającego bezpieczną strefę Nantes traci już dwa oczka. Jednak ani Lorient, ani Nantes nie rozegrały jeszcze swojego spotkania w tej kolejce Ligue 1.