Ramazani obrażał sędziego i dostał surową karę

Almeria już pożegnała się z Primera Division. Nikt nie oczekiwał od nowego trenera Pepe Mela cudów, lecz w klubie z Andaluzji jest ponury nastrój. Piłkarzom puszczają nerwy. Dobitnym dowodem na to jest zachowanie Largiego Ramazaniego.

Nie warto zadzierać z arbitrami

Przed tygodniem w 87. minucie meczu z Villarrealem, przegranym przez Almerię 1:2, czerwoną kartkę obejrzał Largie Ramazani. Wtedy był jeszcze remis, ale w doliczonym czasie gry będący w znakomitej formie strzeleckiej Alexander Sorloth zapewnił przyjezdnym z okolic Walencji zwycięstwo. Komisja rozgrywek natomiast ukarała Belga zawieszeniem na pięć meczów. To oznacza, że będzie mógł wrócić na ostatnią kolejkę, bo gdy decyzja była ogłaszana, do końca La Liga pozostawało sześć spotkań (w sobotę Almeria już rozegrało jedno z nich. Przegrała u siebie 1:3 z Getafe, w którym brylował Mason Greenwood).

Kara za obrażanie sędziego i kartki

Ramazani dostał karę czterech meczów zawieszenia za ubliżanie arbitrowi Miguelowi Ángelowi Ortizowi Ariasowi. To zresztą nie wszystko, bo odpowiednia komisja wymierzyła mu jeszcze dodatkowo za to przewinienie karę finansową sięgającą 2400 euro. A ponieważ zawodnik outsidera La Liga zobaczył w spotkaniu z Villarrealem dwie żółte kartki, dochodzi jeszcze dodatkowy, piąty mecz, w którym nie zagra.

Aby ukarać gracza Almerii, Komisja Dyscyplinarna RFEF zastosowała art. 99. To pozwala na zawieszenie piłkarza na 4-12 meczów. Jak widać, Ramazani dostał najniższy wymiar kary, ponieważ Almeria działała i złożyła odwołanie. Swoją drogą nie jest to bardzo młody piłkarz. Ma już bowiem 23 lata, a zachował się dalece niedojrzale. Sędzia zacytował w protokole meczowym po spotkaniu w Andaluzji obcesowe wypowiedzi Ramazaniego:

Po zakończeniu meczu w tunelu piłkarz gospodarzy z numerem 7, Largie Ramazani, podszedł do mnie bardzo szybko i krzyknął: „Pieprzony kretyn! Pieprzona piz**! Idiota!

Takie zachowanie nie przystoi piłkarzowi w żadnych rozgrywkach, na żadnym poziomie. Niemniej to jest bardzo widoczne, że graczom Almerii puszczają nerwy i nie potrafią zapanować nad emocjami. Już są skazani na degradację. Wygrali tylko jeden mecz w sezonie – z Las Palmas. Ramazani w tym sezonie ma trzy gole i pięć asyst w 29 meczach La Liga.

Fot. PressFocus