I liga: Maciej Bartoszek postanowił po raz drugi wejść do tej samej rzeki…

12.10.2018
kurs 2.19
I liga
Chojniczanka - Bytovia (obie strzelą i powyżej 2.5 gola)
+

Polska piłka już nie takie rzeczy widziała. Trenerów zwalniano po tym jak ich zespół liderował w tabeli, zdobywał mistrzostwo lub wywalczył awans do europejskich pucharów. Teraz kibiców i dziennikarzy zaskoczyli działacze Chojniczanki, która po 13 z 34 kolejek sezonu zajmuje 5. miejsce i traci tylko 3 punkty do lokaty dającej awans do Ekstraklasy. Mimo tego w klubie postanowiono pożegnać się z trenerem Przemysławem Cecherzem, a na jego miejsce przyszedł dobrze znany w Chojnicach Maciej Bartoszek.

-Przede wszystkim uznaliśmy, że drużynie potrzebny jest nowy bodziec, nowa osoba, która wskrzesi w nich wiarę, że są w stanie odnosić zwycięstwa i nie tracić w taki głupi sposób bramek i punktów. Doszliśmy do wniosku, że ta gra nas nie satysfakcjonuje. Bo pomijając liczbę punktów i miejsce w tabeli, można było być zadowolonym, ale pod uwagę były brane wszystkie składowe, jeśli chodzi o naszą decyzję – mówił na konferencji prasowej wiceprezes Chojniczanki, Jarosław Klauzo.

Z trenerem Cecherzem klub rozstał się po tym, jak drużyna w ostatnią sobotę zaliczyła drugi remis z rzędu, 1:1 na wyjeździe z Wartą Poznań. Wcześniej Chojniczanka podzieliła się punktami na własnym boisku ze Stalą Mielec (2:2) oraz wygrała 2:1 z Garbarnią w Krakowie. Jednak dwie kolejne straty punktowe w tych zremisowanych spotkaniach przypieczętowały los trenera Cecherza.

Zastąpił go Maciej Bartoszek, który już prowadził zespół z Chojnic w 2016 roku. Przejął zespół w trakcie rundy wiosennej i dzięki dobrej grze jego podopieczni wywalczyli razem z trenerem utrzymanie w I lidze. W rundzie jesiennej kolejnego sezonu (2016/2017) prowadzona przez Bartoszka Chojniczanka spisywała się rewelacyjnie i na półmetku rozgrywek prowadziła w tabeli.

Jednak wtedy szkoleniowiec otrzymał ofertę od Korony Kielce i postanowił spróbować sił w Ekstraklasie. Jego bilans trenerski w Chojnicach to 27 meczów, z których 13 wygrał, 10 zremisował i tylko 4 przegrał (gole 48:31). Jak widać, ówczesna Chojniczanka była pod jego wodzą skuteczna i zdobywała punkty. Teraz ma być tak samo, zapowiada Maciej Bartoszek, który w powtórnym debiucie w roli trenera drużyny z Chojnic zmierzy się w lokalnych derbach z rewelacyjną Bytovią.

Mimo dwóch ostatnich porażek po 1:2 z GKS Jastrzębie i Rakowem Częstochowa, ekipa z Bytowa to bez dwóch zdań na razie największa rewelacja tego sezonu I ligi. Zespół, który z powodu odejścia głównego sponsora i większości piłkarzy miał nie przystąpić do rozgrywek, ostatecznie wystartował mocno odmłodzony i w pierwszych dziesięciu kolejkach przegrał tylko raz!

„Młode wilki” trenera Adriana Stawskiego szczególnie dobrze spisują się na wyjazdach (4-2-1). W każdym z meczów na obcych stadionach strzelali przynajmniej jednego gola, ale przeważnie to były dwa lub trzy trafienia. Bytovia potrafiła między innymi wygrać 2:1 w Niecieczy z Termaliką i 3:2 na boisku ŁKS-u.

Dlatego nie przekreślamy szans gości na dobry wynik w derbowym pojedynku z Chojniczanką, która jest faworytem bukmacherów w tym meczu. Bukmacherzy z firmy Fortuna wystawili kurs 1.95 na wygraną gospodarzy, 3.35 na remis, a 3.8 na zwycięstwo Bytovii.

My mamy jednak inną opcję. Stawiamy na ofensywną grę obu drużyn, zwłaszcza Chojniczanki pod wodzą Macieja Bartoszka, i typujemy że obie drużyny strzelą gola i będzie powyżej 2.5 bramki w tym spotkaniu (kurs 2.13 z oferty bukmachera Fortuna). Ten zakład możecie zagrać TUTAJ.