Como zatrudniło mistrza Włoch

31.07.2024

Como po awansie do Serie A na który czekało ponad dwie dekady nie zatrzymuje się na rynku transferowym. Po nabyciu Raphaela Varane’a, Pepe Reiny, Aliego Jasima z olimpijskiej kadry Iraku czy Yanika Engelhardta za osiem milionów euro z Fortuny Dusseldorf przyszła pora na kolejne wzmocnienie. Tym razem padło na mistrza Włoch 2024 – Emila Audero. Znacznie powiększy on budżet drugoligowej Sampdorii, która otrzyma za ten ruch sześć milionów euro.

Como zatrudniło mistrza Włoch

Emil Audero, pomimo tego, że w ostatnim sezonie występował w Interze to został sprzedany do Como z Sampdorii. ”Lariani” zakontraktowali go na cztery lata. 27-latek w Genui przysłużył się obronionym karnym na wagę derbowego zwycięstwa w Derby della Lanterna. Kosztował on Sampdorię 20 milionów euro, ale była to jedna z operacji pod późniejszą lupą prokuratury, która dopuściła się oskarżenia w stronę Juventusu o sztuczne robienie plusvalenzy – czyli tłumacząc na polski, sztuczne nabijanie zysku kapitałowego.

Włoch rozegrał już na poziomie Serie A prawie 170 spotkań. Ma on indonezyjskie korzenie z racji na ojca, który jest obywatelem tego kraju. Sam piłkarz urodził się w kraju znanym z uprawy kawy na terenach wulkanicznych, a gdy miał rok jego najbliższa rodzina wyemigrowała do Włoch. Podobnie jak on korzenie w Indonezji posiada Radja Nainggolan, który na koniec kariery zdecydował się 'odcinać kupony’ w tamtejszej części świata grając dla Bhayangkara – był on nawet patronem niedawnych MŚ U17.

Audero w Interze rozegrał raptem pięć spotkań, z czego jedno w Lidze Mistrzów. Wyjazdowy mecz z Benfiką zaczął się dla niego od koszmaru, bowiem lizbończycy zanotowali trzy trafienia w pierwszych 21 minutach meczu. Jego koledzy jednak wyprowadzili ten wynik na remis i udało się zakończyć to spotkanie wynikiem 3:3.

W ostatniej kolejce z Hellasem rozegrał prawie 70 minut, z uwagi na chęć trenera Inzaghiego na oficjalny debiut po latach klubowego wychowanka, 32-letniego Raffaele Di Gennaro. Trzeci bramkarz pozyskany w 2023 roku z trzecioligowego Gubbio doczekał się marzenia po ponad dekadzie od pierwszego odejścia z klubu w 2013.

Fot. screen YouTube/ Inter