Brazylijski napastnik trafi do Premier League
Wedle najnowszych doniesień portugalskiego dziennika „Record„, Arthur Cabral zmieni barwy klubowe jeszcze tego lata. Występujące w Premier League Brentford jest mocno zainteresowane jego usługami, lecz nie dojdzie do transferu definitywnego, a do rocznego wypożyczenia.
Cabral potrzebuje Premier League?
W 2019 roku po raz pierwszy Arthur Cabral zawitał do Europy na zasadzie wypożyczenia. Z brazylijskiego Palmeiras trafił do Szwajcarii, gdzie reprezentował barwy FC Basel. Nie ma co ukrywać, to był bardzo dobry ruch, a jego forma sprawiła, że 20-krotny mistrz swojego kraju postanowił wykupić go na stałe za 6 milionów euro. W kolejnym sezonie znów prezentował bardzo przyzwoitą formę, strzelając łącznie 20 bramek we wszystkich rozgrywkach.
Official and confirmed. Arthur Cabral leaves FC Basel to join Fiorentina on a permanent deal for €14.5m plus add ons. Deal completed. 🟣🇧🇷 #transfers
He’s gonna be Vlahović replacement – while Fiorentina are already negotiating to sign Agustín Álvarez from Peñarol for June. pic.twitter.com/EePQcVE2RK
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 29, 2022
Kolejną kampanię również rozpoczął w szwajcarskiej ekipie, a jego forma była niesamowita. Strzelał praktycznie w każdym spotkaniu w europejskich eliminacjach, a później podtrzymywał to w lidze. Średnia niemalże gola na mecz nie mogła przejść bez echa wśród większych marek w Europie, dlatego już zimą 2022 roku Arthur Cabral złożył podpis na umowie z włoską Fiorentiną. Klub z Florencji zapłacił niecałe 16 milionów euro, więc dla Basel była to całkiem trafiona transakcja, choć patrząc na jego ówczesną formę, wydaje się, że kwota mogłaby być nieco wyższa.
W Serie A nie wywalczył sobie na dobre pierwszego składu, jednak warto podkreślić, że ciągle miał ciąg na bramkę, o czym świadczy osiem goli w pierwszym pełnym sezonie we Włoszech. Długo miejsce tam nie zagrzał, dlatego rok temu Benfica zdecydowała się zapłacić za niego 20 milionów euro, ale czy było warto? Na pewno nie była to już forma jak w FC Basel, a jej obniżka sprawiła, że nie dostawał zbyt dużo szans, przez to można stwierdzić, że teraz potrzebuje zmiany otoczenia. W dodatku w tym okienku Benfika pozyskała króla strzelców Eredivisie – Vangelisa Pavlidisa.
Brentford reaguje na problemy
Prawie 40 milionów euro, tyle za 23-letnią gwiazdę ligi belgijskiej zapłaciła ekipa Brentfordu. Igor Thiago, a więc rekordowy nabytek londyńskiego klubu miał być inwestycją na lata, a oczekiwania były ogromne. Niestety długo jego przygoda z „Pszczołami” nie potrwała. W trakcie sparingu przeciwko AFC Wimbledon nabawił się urazu łękotki i konieczna była operacja. Z tego też powodu będzie pauzował minimum do końca roku.
Ta kontuzja może mieć także mocny wpływ na ewentualną sprzedaż Ivana Toneya, którym interesował się inny klub z Premier League – Arsenal. Arthur Cabral raczej nie przyjdzie do Londynu w roli pierwszoplanowej, więc aktualnie Toney jest bliżej pozostania na Gtech Community Stadium.
Acordo entre as duas partes implicará compra obrigatória em função de objetivos.
👉 Sabe tudo através do link na bio.#benfica #arthurcabral pic.twitter.com/kgzGCFjz2n
— Record (@Record_Portugal) August 2, 2024
W przypadku pozyskania 26-letniego Brazylijczyka mówi się o rocznym wypożyczeniu do klubu Premier League. W umowie ma być zawarty obowiązek zakupu, który jednak będzie miał zastosowanie przy spełnieniu określonych warunków. Dokładnych szczegółów jeszcze nie znamy, lecz portugalski „record” jest przekonany, co do tego ruchu ze strony Brenftord.
fot. PressFocus