Brentford ma nowego snajpera. Zrobił furorę w swojej lidze
Nowy napastnik w Brentford! Klub zakontraktował właśnie Igora Thiago z Clubu Brugge. 22-letni zawodnik podpisał pięcioletni kontrakt i dołączy do drużyny Premier League latem. Kwota transferu to prawie 40 mln euro.
Gwiazda ligi belgijskiej
Thiago jest drugim najlepszym strzelcem w belgijskiej Pro League w tym sezonie, z 16 trafieniami w 24 meczach. Wyprzedza go tylko Kevin Denkey z Cercle Brugge, który zdobył 19 bramek. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie rozgrywki w sezonie 2023/24, to zagrał już w 40 meczach. Do trafień ligowych dorzucił jeszcze cztery w Pucharze Belgii i sześć w Lidze Konferencji, co daje w sumie 26 bramek już w połowie lutego. Brazylijczyk dołączył do Club Brugge latem ubiegłego roku, podpisując czteroletni kontrakt po przenosinach z bułgarskiego Łudogorca. Wcześniej grał także dla Cruzeiro w rodzimej Brazylii.
Przy okazji padło też kilka rekordów:
- jest najdrożej sprzedanym piłkarzem w historii Clubu Brugge
- jest najdrożej sprzedanym piłkarzem w całej lidze belgijskiej
- jest najdroższym transferem w historii Brentford
Następca Ivana Toneya?
Frank mówił wcześniej w tym miesiącu o przyszłości napastnika Brentford, Ivana Toneya, przyznając, że prawdopodobnie 27-latek opuści klub tego lata. Na koniec tego sezonu Toneyowi pozostanie już tylko rok kontraktu, więc Brentford prawdopodobnie sprzeda swoją gwiazdę. Klub jednak nie próżnuje i właśnie ogłosił swój nowy nabytek. Tak mówił zadowolony Thomas Frank:
Jestem bardzo zadowolony, że jako klub byliśmy proaktywni; wielkie uznanie dla (właściciela Brentford) Matthew Benhama, (dyrektora ds. piłki nożnej) Phila Gilesa i (dyrektora technicznego) Lee Dykesa za ciężką pracę, którą wykonali. Zakontraktowaliśmy kluczowego zawodnika na kluczową pozycję. Thiago to bardzo ekscytujący napastnik, który pasuje do roli w naszym zespole. Jest pracowity i świetny w pressingu. Ma także siłę fizyczną, jest bardzo dobry w polu karnym i może łączyć grę. Świetnie, że może rozwijać się w lidze belgijskiej. Czekamy z niecierpliwością, by zobaczyć go w czerwono-białej koszulce.
Czy Igor Thiago wypełni lukę po Ivanie Toneyu? Przekonamy się w sezonie 2024/2025. Jedno jest pewne: oczekiwanie będą naprawdę spore.
Fot. PressFocus