Wdowik ma nowego rywala do gry w Bradze

24.08.2024

Bartłomiej Wdowik tego lata odszedł z Jagiellonii Białystok do Sportingu Braga. Po półtora miesiąca w nowym klubie 23-latek zyskał nieoczekiwanego konkurenta na lewej obronie. To… były już gracz Legii Warszawa oraz Nottingham Forest – Yuri Ribeiro. Były piłkarz ”Wojskowych” został właśnie potwierdzony jako nowy gracz „Os Arcebispos„. 27-latek podpisał dwuletni kontrakt. To kolejny ekstraklasowy wątek w drużynie po byłym piłkarzu Korony – Rodrigo Zalazarze.

Yuri Ribeiro wraca do ligi portugalskiej

Yuri Ribeiro po sześciu latach wraca do Portugalii. Co ciekawe, 27-latek nie tylko wraca do ojczyzny, ale też do klubu, w którym się wychował. Portugalczyk to wychowanek Bragi, jednakże występował tam tylko w młodzieżowych zespołach i w 2014 roku przeniósł się do Benfiki. W Benfice defensor nie zdołał zadebiutować.

27-latek przez ostatnie trzy lata grał dla Legii Warszawa. Został sprowadzony do „Wojskowych”  w 2021 roku z Nottingham Forest. Przez ten czas rozegrał 86 spotkań, zdobył trzy bramki oraz zaliczył sześć asyst. U Kosty Runjaicia grał głównie jako lewy stoper w trójce z tyłu, a nie na ulubionej pozycji – lewej obronie. Ribeiro był podstawowym zawodnikiem w sezonie 2023/23 – rozegrał 27 spotkań w Ekstraklasie (2250 minut). Regularnie występował także w pierwszej jedenastce w Lidze Konferencji – czy to w eliminacjach, czy później w fazie grupowej (ponad 1000 minut w tych rozgrywkach).

Wygrał Superpuchar oraz Puchar Polski (w drugim z meczów otrzymał na początku spotkania czerwoną kartkę). Yuri Ribeiro obok swojego rodaka Josué był ważną postacią w zespole i piłkarzem niezwykle lubianym przez kibiców Legii Warszawa. Żegnając się z klubem dał do zrozumienia, że zawsze będzie wdzięczny Legii i razem z rodziną będzie ją wspierał.

Nowa drużyna Ribeiro SC Braga to czwarta drużyna poprzedniego sezonu portugalskiej ekstraklasy. W czwartej rundzie eliminacji Ligi Europy „Os Arcebispos zmierzą się z Rapidem Wiedeń. Pierwsze spotkanie udało im się wygrać 2:1.

Bartłomiej Wdowik ma problem

Bartłomiej Wdowik, jak i cała Jagiellonia mają za sobą kapitalny sezon 2023/24. Nic dziwnego, że 23-latek odszedł z klubu – zasłynął on choćby z doskonale bitych stałych fragmentów gry. Kierunek transferu był intrygujący, gdyż SC Braga słynie z wyszukiwania młodych talentów. Na razie jednak rozwój Polaka w tym zespole nie idzie po dobrym torze.

Wychowanek Spójnia Osiek-Zimnodół ma pewien problem. Udało mu się na razie rozegrać tylko 18 minut w meczu kwalifikacyjnym w Lidze Europy przeciwko Maccabi Petah Tikva. W rozgrywkach ligowych Bartłomiej Wdowik na razie raz był na ławce rezerwowych i raz na trybunach. To samo również zdarzyło się w meczu z Rapidem Wiedeń w kwalifikacjach do Ligi Europy.

Yuri Ribeiro to naturalny lewy defensor, który może grać także na wahadle. Wdowik może to odebrać jako złą wiadomość, bowiem zyskał kolejnego konkurenta w walce o pierwszy skład. Dodatkowo w klubie jest jeszcze jeden lewy defensor Adrián Marín, który na razie gra w większości spotkań od pierwszej minuty. Oby ten problem Polaka z regularną grą w nowym klubie nie okazał się poważniejszy.

Fot. PressFocus