Warta Poznań ma nowego trenera
Warta Poznań od pewnego czasu kojarzy się wyłącznie z problemami – zarówno natury piłkarskiej, jak i pozaboiskowej. Głośno było o temacie stadionu i tego gdzie ”Warcianka” będzie grać jesienią. Niedawno spadła ona do pierwszej ligi, a na drugim poziomie piłkarze Warty radzą sobie przeciętnie. W związku z tym posadę stracił trener Piotr Jacek. Dziś już wiemy oficjalnie, że jego następcą został Piotr Klepczarek.
Warta Poznań ma nowego trenera – potrafi on w analizy rywali
Piotr Klepczarek to 40-letni szkoleniowiec, który do tej pory prowadził szczeciński Świt Skolwin. Awansował on z drużyną z województwa zachodniopomorskiego do 2. ligi. Klepczarek jest aktualnie w trakcie kursu UEFA PRO, a sam posiada licencję UEFA A. To szkoleniowiec, który wywodzi się z tzw. nowej polskiej fali trenerów, która dopiero wchodzi na salony.
Według informacji Samuela Szczygielskiego z „Meczyki.pl” Klepczarek w umowie ze szczecinianami miał zapis o możliwości odejścia w każdej chwili w przypadku oferty z wyższej ligi. Jak widać, mimo dobrej sytuacji w 2. lidze zdecydował się on z niej skorzystać. Latem 2023 roku trener również miał kilka propozycji kontraktowych, lecz najwidoczniej nie były one na tyle korzystne, by zrezygnował z prowadzenia Świtu.
Sondował możliwość zatrudnienia go chociażby Znicz Pruszków, z którym to… za chwilę się zmierzy w rozgrywkach Betclic 1. Ligi. W jego kontekście pojawiała się też Polonia Warszawa, gdzie słabo radził sobie Rafał Smalec (ostatecznie zwolniony dopiero w tym sezonie). Sam Klepczarek zresztą przyznał w jednym ze szczecińskich programów, że miał oferty z wyższych lig, lecz nie chciał mówić o konkretach.
Dzień dobry, Trenerze 👋
Piotr Klepczarek podpisał kontrakt z Wartą Poznań do końca bieżącego sezonu, z możliwością przedłużenia na dwa kolejne. Poprowadzi drużynę już w najbliższym meczu ze Zniczem Pruszków.
Szczegóły ➡️ https://t.co/nK7LTFkOMd#KLEPCZAREK2025 pic.twitter.com/zfeWfnOz1C
— Warta Poznań (@WartaPoznan) August 27, 2024
– Postawiliśmy na trenera perspektywicznego i głodnego sukcesów, który nie będzie klasycznym „strażakiem”, ale zostanie z nami na dłuższy czas. Piotr Klepczarek jest szkoleniowcem, który mimo młodego, jak na trenera, wieku, już zdążył wyrobić sobie świetną opinię w piłkarskim środowisku i wiązane są z nim duże nadzieje. Jest też znany jako osoba, którą cechuje zdecydowanie i determinacja. Przekonał nas bardzo wnikliwą diagnozą sytuacji drużyny oraz konkretnym planem na jej prowadzenie. Liczymy na to, że przede wszystkim uporządkuje grę w defensywie i skieruje drużynę na odpowiednie tory tak, żeby zaczęła grać na miarę swojego potencjału i pokładanych w niej oczekiwań – powiedział w oficjalnej wypowiedzi Dawid Frąckowiak, dyrektor sportowy Warty Poznań.
Warta podpisała z nim umowę do końca sezonu z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. W zielonej części Poznania wiara w tego trenera jest całkiem spora.
Byliśmy razem gośćmi @BCzetowicz w @wSzczecinie przed wiadomym finałem i zrobił piorunujące wrażenie. Przygotował z kilkanaście stron profesjonalnej analizy gry Wisły na potrzeby programu – pierwszy raz coś takiego widziałem w mediach 1/2 https://t.co/M6NUMh5RUR
— Tobiasz Madejski (@TobiaszMadejski) August 27, 2024
Trener Klepczarek znany jest ze świetnego przygotowania pod kątem swoich przeciwników. Zaproszono go swego czasu do jednego z programów „W Szczecinie”, gdzie analizowano Wisłę Kraków pod kątem finału Pucharu Polski 2024. Jak podał Tobiasz Madejski, trener Klepczarek przygotował z kilkanaście stron profesjonalnej analizy gry Wisły na potrzeby programu. Redaktor nigdy się z czymś takim nie spotkał. W programie trener nie wykorzystał za wiele z tych informacji.
Warta Poznań i Świt Skolwin – zupełnie odmienne położenie w tabeli
Piotr Klepczarek zostawił swoją byłą drużynę na 10. miejscu w tabeli Betclic 2. Ligi – jego podopieczni zanotowali w tym czasie dwa czyste konta. Ich dorobek to po dwie: zarówno wygrane, remisy, jak i porażki. Tyle samo mają też bramek zdobytych oraz straconych – po dziewięć. Można by rzecz – liczbowa harmonia.
Warta to z kolei zupełnie odmienny biegun w Betclic 1. Lidze. Pięć porażek w siedmiu kolejkach, cztery punkty na 21 możliwych, a także 16 straconych bramek oznaczają przedostatnie 17. miejsce w tabeli, a także najgorszą defensywę ligi. W takim stanie otrzymuje on zespół po byłym trenerze rezerw Legii Piotrze Jacku. W meczu z Polonią Warszawa zespół poprowadzili jego asystenci Jędrzej Łągiewka oraz Daniel Ledzion.
Fot. PressFocus