Ivan Toney jednak odchodzi z Brentford, ale… nie do Anglii

30.08.2024

Już w najbliższym czasie angielskie Brentford ma opuścić Ivan Toney, o którym mówiło się w kontekście lepszych angielskich klubów, a tutaj dość niespodziewanie wybierze się do Arabii Saudyjskiej. Jak informuje Fabrizio Romano, napastnik ma zasilić szeregi Al-Ahli, które walczyło także o podpisanie Osimhena, ale zależało im na tylko jednym napastniku z tych dwóch. „Pszczoły” mają zarobić na tym transferze w okolicach 40 milionów euro (33,6 mln funtów). 

Śledź relację na żywo z Deadline Day 2024 na naszym portalu!

Brentford musiało pozbyć się gwiazdy, by zarobić

W przypadku tego zawodnika Brentford o samego początku stawiało wręcz zaporowe kwoty, lecz teraz musiało znacznie zejść z ceną. Napastnikowi do końca umowy z klubem został jedynie rok, a więc jeśli teraz nie udałoby się go komuś sprzedać, to już wiosną mógłby legalnie negocjować z innymi klubami, a latem podpisać z kimś umowę jako wolny zawodnik.

Mówimy oczywiście o zasłużonym dla tego zespołu napastniku, który na przestrzeni czterech lat spędzonych w klubie wystąpił łącznie w 141 spotkaniach. Był kluczową postacią w napadzie, zdobywając przy tym 72 bramki dla „Pszczół”. Często to na nim opierała się cała gra zespołu Brentford. Strzelił on aż 33 gole w Championship w sezonie 2020/21 (faza zasadnicza i baraże), w wielkim stopniu pomagając w awansie do Premier League.

„Pszczoły” grają już czwarty sezon w najwyższej lidze, a sam Toney rozegranych meczów mógł mieć znacznie więcej, gdyby nie zawieszenie z powodu naruszenia zasad z zakładami bukmacherskimi. W aktualnym sezonie jeszcze nie wystąpił, zostając niejako odsunięty od składu, a w poprzednim czekał aż do połowy stycznia na to, że będzie mógł wybiec na murawę. Co imponujące, od razu w pięciu pierwszych meczach ligowych strzelił cztery gole, lecz potem wyhamował z formą, co odbiło się na całym zespole, który zakończył rozgrywki na słabym 16. miejscu.

O zainteresowaniu usługami tego zawodnika mówiono sporo, szczególnie wśród wielkich klubów Premier League. Wymieniano Arsenal czy Manchester United, lecz jak się okazało w ostatnim czasie – Toney wybrał nieco inną drogę, zgadzając się na ofertę Al-Ahli.

Toney i nowy etap – liga arabska

Al-Ahli to drużyna napędzana publicznymi pieniędzmi Arabii Saudyjskiej, która w ostatnim sezonie zajęła trzecie miejsce w lidze. W tym sezonie chce jasno i wyraźnie dać sygnał rywalom, że celem jest walka o mistrzostwo, ponieważ Al-Hilal punktowo rok temu mocno odjechało. W tym celu do drużyny ma przyjść Ivan Toney, a bardzo głośno jest także o chęci pozyskania Victora Osimhena. Jednak jak wedle informacji Fabrizio Romano Al-Ahli musi zdecydować się na jednego zawdonika.

Już kilka dni temu działacze arabskiego zespołu mieli dogadać się z samym zawodnikiem, lecz teraz czekano na decyzję klubu. Brentford – jak przekazał  Davida Ornstein z „The Athletic” – miało się już zgodzić na przedstawione warunki. Zarobią około 40 milionów euro (33,6 mln funtów), Al-Ahli już miało umówić termin testów medycznych.

Na ten moment transfer Toneya wydaje się już praktycznie przesądzony, choć arabski zespół na pewno czeka jeszcze na decyzję Victora Osimhena. Niemniej pozyskanie takiego napastnika jak Ivan jest bez wątpienia także dużym wzmocnieniem. Razem z innymi byłymi piłkarzami Premier League, czyli Roberto Firmino oraz Riyadem Mahrezem, będą tworzyć ofensywę Al-Ahli.

Fot. PressFocus