Zamieszanie wokół Piotrowskiego. Łudogorec wydał oświadczenie

20.09.2024

Podczas letniego okienka transferowego Jakub Piotrowski był łączony z wieloma europejskimi klubami. Jego kontrakt z Łudogorcem miał wygasać po zakończeniu tego sezonu i klubowi z Razgradu miało zależeć na sprzedaży Polaka zanim będzie mógł negocjować darmowy transfer z każdym dowolnym klubem. Łudogorec wydał jednak oświadczenie, w którym poinformował, że umowa Polaka wygasa nie teraz, a… dopiero w czerwcu 2026 roku.

Jakub Piotrowski był łączony z wieloma klubami

Jakub Piotrowski ma za sobą sezon życia, okraszony 17 golami i sześcioma asystami w 51 meczach dla Łudogorca Razgrad. To imponujące wyniki, jak na zawodnika występującego w środku pola. Poza świetnymi indywidualnymi liczbami Piotrowski w poprzednim sezonie sięgnął po mistrzostwo i Superpuchar Bułgarii. Zresztą, w barwach Łudogorca zdobył dwa mistrzostwa, dwa Superpuchary i jeden Puchar Bułgarii. W ciągu dwóch sezonów Polak rozegrał dla tego klubu 99 meczów, strzelił 20 goli i zaliczył 16 asyst.

Nie mogły więc dziwić plotki transferowe dotyczące reprezentanta Polski. Pomocnik był łączony z Villarrealem, Realem Valladolid, Udinese, Hoffenheim, czy Galatasaray. Łudogorec miał wycenić swoją gwiazdę na 10 milionów euro. W mediach pojawiały się informacje, że jego kontrakt wygasa w czerwcu 2025 roku, więc dla klubu byłby to ”ostatni dzwonek” na spieniężenie tego zawodnika. Pół roku przed wygaśnięciem umowy mógłby już sam negocjować przenosiny do dowolnego klubu.

Jakub Piotrowski stał się sensacją w kadrze Michała Probierza, gdzie przebojem wdarł się do pierwszej drużyny. To też dodawało mu renomy na rynku. Zaskoczył polskich kibiców. Strzelił gola z Czechami w swoim pierwszym występie z orzełkiem od pierwszej minuty, a drugim w ogóle. Wiosną także trafił i asystował w półfinałowym barażu z Estonią. Obecnie jednak przegrywa rywalizację po bardzo słabym występie z Austrią na EURO 2024.

Łudogorec wydał oświadczenie

Plotki o transferze Piotrowskiego wzmogły po ostatnim weekendzie, gdy ten nie znalazł się w kadrze na hitowy mecz ze Slavią Sofia (1:0). Mistrzowie Bułgarii zdecydowali więc o wydaniu oświadczeniu, w którym przede wszystkim zdementowano, jakoby kontrakt Polaka wygasał po tym sezonie. Jego umowa z Łudogorcem obowiązuje do końca sezonu 2025/26.

W związku z częstymi nieprawdziwymi informacjami w mediach na temat długości kontraktu naszego piłkarza Jakuba Piotrowskiego, jesteśmy zobowiązani wyjaśnić następujące kwestie. Spekulacje, że jego kontrakt wygasa teraz mijają się z prawdą. Kontrakt Piotrowskiego obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Wszelkie inne informacje na ten temat są bezpodstawne i mają na celu destabilizację klubu tuż przed rozpoczęciem meczów fazy zasadniczej Ligi Europy – czytamy.

Piotrowski jest zmotywowany i skoncentrowany na nadchodzących meczach ligowych i Ligi Europy, by Łudogorec osiągał dobre wyniki zarówno w Bułgarii, jak i na arenie międzynarodowej. Łudogorec dziękuje mu za profesjonalizm i poświęcenie w przygotowaniach do nadchodzących meczów, ponieważ jego występy mają kluczowe znaczenie dla Łudogorca.

Aby uniknąć dalszych spekulacji, chcielibyśmy poinformować media i kibiców Łudogorca, że Jakub Piotrowski nie znalazł się w kadrze na mecz ze Slavią, ponieważ musiał wyjechać do Polski z powodów osobistych za zgodą zarządu klubu – zakończono.

W sobotę 21 września prowadzący w tabeli bułgarskiej ekstraklasy Łudogorec podejmie u siebie Lokomotiw Sofię. Cztery dni później podopieczni tymczasowego szkoleniowca Zachariego Sirakowa domowym meczem ze Slavią Praga rozpoczną zmagania w fazie ligowej Ligi Europy. U siebie Łudogorec w Lidze Europy podejmie także Athletic, AZ Alkmaar i FC Midtjylland, a na wyjeździe zagra z Viktorią Pilzno, Anderlechtem, Lazio i Lyonem.

fot. Łączy nas piłka / YouTube