Śląsk Wrocław: Dwóch piłkarzy zesłanych do rezerw

16.10.2024

Śląsk Wrocław fatalnie spisuje się w obecnym sezonie. Jacek Magiera nie może być pewien swojej przyszłości w klubie i ciągle szuka optymalnych rozwiązań. Jak informuje serwis „Śląsk.net”, dwójka zawodników pierwszej drużyny, czyli Junior Eyamba oraz Jakub Jezierski została zesłana do rezerw. Ich miejsce w kadrze „Wojskowych” zajmą dwaj młodzi, wyróżniający się zawodnicy drugiej drużyny.

Jacek Magiera może zostać zwolniony ze Śląska Wrocław

Śląsk Wrocław w minionym sezonie był rewelacją rozgrywek. Podopieczni Jacka Magiery do ostatniej kolejki walczyli o mistrzostwo kraju, gdzie ostatecznie przegrali rywalizację z Jagiellonią Białystok, mimo takiej samej liczby punktów. Śląsk wyrywał oczka w końcówkach, oszukiwał przeznaczenie, świetnie bronił golkiper – Rafał Leszczyński. Śląsk zwyciężał często takie mecze, w których tworzył mniej okazji od przeciwnika. W obecnym sezonie to szczęście uleciało i to zdecydowanie. Teraz prezentuje zupełnie inne oblicze. Spisuje się fatalnie.

Zajmuje ostatnie miejsce z zaledwie czterema punktami na koncie i nie udało mu się wygrać jeszcze ani jednego meczu. Jest to najgorszy początek jakiegokolwiek klubu w Ekstraklasie od 12 lat. Wówczas Podbeskidzie Bielsko-Biała miało na swoim koncie trzy punkty. Tak kiepska pozycja w lidze zmusiła władze klubu do rozmów z trenerem.

Śląsk należy do miasta Wrocław. Tak więc niedawno prezydent Jacek Sutryk i jego współpracownik Damian Żołędziewski odbyli rozmowę z prezesem „Wojskowych” Patrykiem Załęcznym oraz Jackiem Magierą. Szkoleniowiec nie otrzymał podczas spotkania żadnego ultimatum, jednak porażka przy okazji zbliżającego się meczu z GKS-em Katowice, może przyczynić się do jego zwolnienia. Oprócz Jacka Magiery posadę może stracić również dyrektor sportowy – David Balda, który podczas spotkania przebywał na urlopie.

Dwóch zawodników zesłanych do rezerw

Jacek Magiera, chcąc poprawić fatalną sytuację swojej drużyny, postanowił zesłać do rezerw dwóch zawodników, którzy w ostatnim czasie zawiedli jego oczekiwania. Junior Eyamba i Jakub Jezierski trafili do drugiego zespołu Śląska i tam mają za zadanie z powrotem odbudować formę. Nie tylko nie będą rozgrywali meczów dla pierwszej drużyny, ale również nie będą z nią trenować.

Z wychowankiem Jakubem Jezierskim „Wojskowi” wiążą spore nadzieje. Klub niedawno przedłużył z nim umowę do czerwca 2026 roku. 20-latek zadebiutował z pierwszym zespole w poprzednim sezonie i wystąpił w siedmiu spotkaniach, gdzie zdobył asystę. W obecnej kampanii wystąpił osiem razy, w tym trzy razy w eliminacjach do Ligi Konferencji. Łącznie podczas 15 spotkań dla pierwszej drużyny tylko dwa razy zagrał od pierwszej minuty. Większość tych występów było bezbarwnych. Teraz będzie musiał skupić się, aby w ogóle wrócić do pierwszej drużyny.

Junior Eyamba trafił do Wrocławia tego lata. Szwajcar miał być następcą Erika Exposito, jednak nie wychodzi mu to najlepiej – po przybyciu do Dolnego Śląska od razu wręcz doznał kontuzji. Exposito w poprzednich rozgrywkach został królem strzelców naszej ligi, tymczasem Eyamba, zanotował raptem trzy spotkania, gdzie nie zaliczył nawet asysty. Łącznie na boiskach Ekstraklasy wystąpił przez 77 minut. W ich miejsce szanse otrzymają wyróżniający się w drugiej drużynie Aleksander Wołczek (19) i Jehor Szarabura (20). Eyamba jest porównywany 1:1 do innego niewypału – Kennetha Zohore.

Tak powiedział Jacek Magiera o Eyambie po spotkaniu z Motorem Lublin 28 września, który oczywiście został przegrany. Szkoleniowiec przyznał, że nie ma niczego za darmo (cytat za portalem slasknet.com):

Są tutaj osoby, które krytykowały Eyambę po meczu z Lechem Poznań, także trudno, żebym dzisiaj w zaparte szedł, że zagrał wyśmienite spotkanie. No nie, Ekstraklasa to jest poważna liga, na występ w niej trzeba zasłużyć. […] Ja bym chciał, żeby do tego pociągu wsiadali zawodnicy, a nie na siłę dawać szansę, że my tutaj sprowadziliśmy kogoś i on musi zagrać, bo został sprowadzony. Nikt nikomu tutaj nie obiecał, że jak przyjdzie do Śląska Wrocław, to będzie grał w podstawowym składzie, na to trzeba zapracować podczas treningów i w każdym meczu.