BVB bez gwiazdy na hit kolejki?

01.11.2024

Nadchodząca dziewiąta kolejka niemieckiej Bundesligi będzie pełna wielkich hitów. Naprzeciwko siebie staną przede wszystkim BVB oraz RB Lipsk, których pojedynki w ostatnich latach niosły ze sobą nie tylko wiele emocji, ale i również bramek. Wystarczy podkreślić, że w ostatnich sześciu starciach Borussii Dortmund z RBL padły 23 bramki oraz 26 żółtych kartek!

BVB przystępuje do meczu trapiona kontuzjami

Trener Nuri Sahin z pewnością ma nie lada orzech do zgryzienia i to nie tylko za sprawą ostatnich fatalnych występów BVB, ale i również palącego się pod nim stołka trenerskiego oraz plagi kontuzji, która trapi dortmundczyków od początku sezonu 2024/2025. Od pewnego czasu klub z Zagłębia Ruhry musi radzić sobie przede wszystkim bez Karima Adeyemiego, który w świetnym stylu rozpoczął rundę… To nie koniec, albowiem nieobecnych jest również sześciu innych graczy!

Jakby tego było mało, to prognozy dotyczące powrotu poszczególnych zawodników nie napawają szefów i kibiców zbyt wielkim optymizmem, zwłaszcza że nadchodzący terminarz będzie dla „Die Borussen” bardzo ciężki i nieprzyjemny… Ogółem rzecz biorąc, nieobecni w kadrze BVB są:

  • Waldemar Anton (kontuzja uda)
  • Niklas Suele (kontuzja kostki)
  • Yan Couto (kontuzja mięśniowa)
  • Julian Ryerson (kontuzja przywodziciela)
  • Giovanni Reyna (kontuzja pachwiny)
  • Karim Adeyemi (kontuzja mięśniowa)
  • Julien Duranville (kontuzja uda)

Kobel opuści hit z Lipskiem?

Niestety, ale pech nie opuszcza BVB, gdyż w meczu pucharowym z Wolfsburgiem najwyraźniej kontuzji nabawił się kolejny zawodnik, a wręcz kluczowy od wielu lat filar Borussii Dortmund – grający na pozycji bramkarza Gregor Kobel. Z ustaleń niemieckich mediów wynika, że Szwajcar odczuwa silny ból poniżej mięśnia biodrowego, co też „uniemożliwia mu” sprawne poruszanie się…

Sam golkiper jest przekonany, że lekarze, fizjoterapeuci oraz cały sztab medyczny zdziałają cuda, aby postawić go na nogi na czas nadchodzącego szlagieru dziewiątej kolejki Bundesligi z RB Lipsk. Niemniej jednak panuje coraz większe przekonanie, że 26-latek opuści hit z „Bykami”, bo nikt nie będzie chciał podejmować zbędnego ryzyka, zwłaszcza że terminarz spotkań jest napięty i pełen ciężkich pojedynków w lidze oraz Champions League.

− Kobel jest świetnym bramkarzem, ale liczba kontuzji jest szalona. Naprawdę szalona. Żaden inny bramkarz nie jest tak często kontuzjowany jak on. Nawet gracze z pola nie są tak często kontuzjowani. Wygląda na to, że szanse na to, czy może grać przez cały sezon wynoszą po prostu 50 na 50 – napisał jeden z kibiców w serwisie Twitter/X. Sezon temu opuścił osiem spotkań i to w czterech momentach sezonu. Tylko w maju Edin Terzić oszczędzał go na finał Ligi Mistrzów. Pozostałe trzy przypadki to krótkie pauzy – na dwa mecze, trzy mecze i kolejne dwa.

Czy szansę otrzymałby ewentualnie Polak Marcel Lotka? Nie, ponieważ drugim golkiperem jest Alexander Meyer. Bronił już we wcześniejszej rundzie Pucharu Niemiec. Lotka, grający na co dzień w rezerwach, znajdzie się wtedy na ławce rezerwowych, ponieważ jest golkiperem numer trzy. Siedzi na ławce w Lidze Mistrzów, gdzie BVB zabiera trzech bramkarzy.

To nie koniec problemów BVB, z którymi będzie zmuszony zmierzyć się trener Nuri Sahin. Dziennikarze „Bilda” donoszą także, że pod wielkim znakiem zapytania stoi występ Felixa Nmechy, który doznał urazu barku i podobnie jak Kobel walczy z czasem, aby odzyskać sprawność na nadchodzący mecz z RBL.

Fot. PressFocus

typy dnia
STS
kurs 2.65
Real Madryt - AC Milan
Wygrana Realu i obie drużyny strzelą
TAK
STS
kurs 2.55
Lille - Juventus
Wygrana Juventusu
TAK
STS
kurs 3.00
Inter - Arsenal
Remis
X
kurs 1.80
Crvena zvezda - FC Barcelona
Obie strzelą - NIE
NIE