Ben Yedder – znamy wyrok sądu w jego sprawie
Wissam Ben Yedder to jeden z najbardziej niedocenianych napastników ostatnich kilkunastu sezonów w piłce nożnej. Był on gwiazdą AS Monaco, gdzie regularnie jego umiejętności strzeleckie odzwierciedlały klasyfikacje strzelców w rozgrywkach ligowych, wyróżniał się też w Sevilli. Wygląda na to, że o kontynuowaniu kariery w szanujących się miejsach może zapomnieć. Został on bowiem uznany za winnego w sprawie napaści na tle seksualnym.
Ben Yedder winny postawionym mu zarzutom
Francuski napastnik od 1 lipca jest bez klubu po tym jak zakończyła się jego umowa w AS Monaco. Po wakacjach, bowiem we wrześniu informowaliśmy o tym, że były napastnik francuskiej kadry Wissam Ben Yedder trafił do aresztu i że czeka go proces w sądzie. Ten rozpoczął się 15 października i znamy już wyniki postępowania.
- piłkarz otrzymał dwa lata więzienia w zawieszeniu,
- musi on zapłacić poszkodowanej 6500 euro,
- otrzymał on także 5000 euro grzywny,
- w ramach kary ma też sześć miesięcy zakazu prowadzenia pojazdów
Prawnik strony pokrzywdzonej, Frank Michel, powiedział podczas procesu, że ofiara była w stanie szoku i poprosiła o 25 000 euro odszkodowania. Jak wyliczył Zach Lowy z „Breaking The Lines”, kara Ben Yeddera to mniej niż 0.1 procenta jego pensji z ostatniego sezonu (7,8 miliona euro brutto). Jeden procent wynosiłby 78 tysięcy europejskiej waluty.
34-latek został swego czasu zatrzymany po incydencie na Lazurowym Wybrzeżu i aresztowany tej samej nocy, gdy odmówił zatrzymania swojego pojazdu. Po aresztowaniu Ben Yedder – który od tego czasu rozpoczął detoks alkoholowy i terapię – przyznał, że prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Podczas procesu powiedział, że był tak pijany, że nie pamięta żadnej napaści seksualnej.
To nie pierwsze problemy tej natury u zawodnika – w lipcu 2023 w Cagnes-sur-Mer doszło do domniemanego ataku na dwie kobiety (wiek 19 i 20 lat) – skargą obarczono Ben Yeddera i jego brata.
Wissam Ben Yedder 19-krotnie zagrał w reprezentacji „Trójkolorowych” i zanotował trzy trafienia. Przez lata miał do czynienia z ogromną konkurencją w linii ataku – powołania dostawali choćby Olivier Giroud, Alexandre Lacazette czy Karim Benzema. Pojechał z kadrą narodową na jeden turniej – UEFA EURO 2020. Tam Francja odpadła w 1/8 finału po porażce w karnych ze Szwajcarią. Były napastnik Monaco nie zagrał na tym turnieju ani minuty.
Fot. PressFocus