Nielegalnie transmitował Premier League. Trafił do więzenia

13.11.2024

Dział komunikacji Premier League poinformował o skazaniu na trzy lata i cztery miesiące więzienia mężczyzny, który za pomocą urządzenia Firestick przekazywał nielegalne usługi streamingowe meczów. Skazany 29-latek reklamował się na Facebooku, a także nabywał nowych klientów dzięki rekomendacjom innych osób. W swoim domu przyjmował płatności za urządzenia z nielegalnymi transmisjami.

Trzy lata więzienia za nielegalne transmisje meczów Premier League

Firestick to urządzenie firmy Amazon, za pomocą którego można korzystać z platform streamingowych, jak Amazon Prime Video, Netflix, czy YouTube. 29-latek z Liverpoolu wykorzystał jednak to urządzenie do nielegalnego transmitowania meczów Premier LeaguePod koniec października został zatrzymany i przyznał się do trzech zarzutów o oszustwo. Teraz dział komunikacji Premier League poinformował o skazaniu mężczyzny przez sąd na trzy lata i cztery miesiące pozbawienia wolności.

Jonathan Edge – bowiem Premier League operuje pełnym nazwiskiem skazanego – reklamował się za pośrednictwem Facebooka, ale nowych klientów nabywał także za pomocą rekomendacji osób, które skorzystały z jego usług. Na urządzenie Firestick przesyłał nielegalne usługi związane z transmisją meczów Premier League. Pieniądze od nabywców otrzymywał w swoim domu. Postępowanie w jego sprawie wspólnie wszczęła policja w Merseyside, Premier League i Federacja Przeciwko Kradzieży Praw Autorskich.

Ligi walczą z nielegalnymi streamami

FACT UK (Federation Against Copyright Theft) przed startem tego sezonu ostrzegała, że będzie podejmować zdecydowane kroki przeciwko osobom, które wykorzystują urządzenie Firestick do transmitowania meczów angielskiej ekstraklasy. Choć Amazon, który jest producentem urządzenia, ma prawa do wybranych meczów Premier League, transmituje je poprzez platformę Prime Video. Streamingi meczów za pomocą innych platform z wykorzystaniem Firestick jest zaś nielegalne, a FACT twierdzi, że takie działania naruszają prawa autorskie.

FACT chroni prawa autorskie m.in. TNT Sports, czyli jednego z trzech nadawców Premier League w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Angielską ekstraklasę na Wyspach transmituje także Sky Sports. Kilku nadawców jednych rozgrywek oraz niemała cena subskrypcji skłania coraz więcej osób do korzystania z nielegalnych transmisji meczów. Brytyjska ustawa o prawie autorskim z 2006 roku stanowi, że ”oglądanie telewizji lub usług przesyłania strumieniowego bez uiszczenia wymaganej opłaty jest przestępstwem”. W lipcu br. rzecznik prasowy FACT mówił:

FACT stale monitoruje środowisko cyfrowe, aby zwalczać nielegalną działalność streamingową w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wykorzystujemy szereg metod w celu identyfikacji osób zaangażowanych w nieautoryzowaną działalność oferującą dostęp do nielegalnych źródeł (…) W przeszłości zaobserwowaliśmy znaczny wzrost liczby zgłoszeń bezpośrednio powiązanych z Firestick i nielegalnym przesyłaniem strumieniowym.

Nie tylko na Wyspach Brytyjskich podejmuje się stanowcze kroki w zwalczaniu nielegalnych transmisji meczów piłkarskich. W październiku br. głośno zrobiło się o pozwie prezesa La Liga Javiera Tebasa w kierunku Google. Twierdzi on, że Google pozwala na pirackie streamy wydarzeń sportowych, bowiem sama firma na tym zarabia. Uważa, że mecze można oglądać jedynie dzięki zakupie biletu lub abonamentu, bowiem to stanowi podstawę dochodów klubów piłkarskich.